
Jak informuje nas szefowa żuromińskiego sanepidu Agnieszka Cyran, instytucji wcale nie chodzi o to, by karać mieszkańców, ale jak podkreśla, niestety we wszystkich 15 przypadkach, bo tyle osób ukarano od początku kwietnia do wtorku 21 kwietnia, doszło do takich naruszeń, które inaczej skończyć się nie mogły. Pierwsze wykroczenie zanotowano w weekend 4-5 kwietnia, a pierwsze kary z tego tytułu nałożono 8 kwietnia.
Dyrektor PSSE podkreśla, że inspekcji zależy na tym, by mieszkańcy przestrzegali obostrzeń sanitarnych. Jak zaznacza, wszystkim nam powinno zależeć na tym, aby epidemia dotknęła nasz powiat w jak najmniejszym stopniu, by jej skutki ograniczyć lub spowolnić, a temu właśnie służą wszystkie nakazy i zakazy.
Niestety, ukarane osoby ewidentnie złamały obowiązujące od początku kwietnia zakazy, m.in. utrzymywania odpowiednio bezpiecznej odległości między sobą, korzystania z parków czy organizowania zgromadzeń. I tak: 7 grzywien dotyczy właśnie zakazu przemieszczania się poza miejscem zamieszkania (ich przyczyna była nieuzasadniona), 4 kolejne – złamania obowiązku zachowania 2-metrowej odległości między idącymi osobami. Jedna kara dotyczyła złamania nakazu 2-metrowej odległości i korzystania z parku, a kolejne 3 zakazu organizowania zgromadzeń ludności.
Najwyższe kary, bo wynoszące po 10 tys. zł, nałożono właśnie za złamanie zakazu organizowania zgromadzeń, pozostałe zaś wynosiły po 5 tys. zł.
We wtorek 21 kwietnia Powiatowy Inspektor Sanitarny Agnieszka Cyran poinformowała nas, że w kolejce do rozpatrzenia sanepid ma jednak kolejnych 17 notatek, przekazanych instytucji przez policję. Jak podkreśla inspektor Cyran, niekoniecznie wszystkie zakończą się nałożeniem kar administracyjnych, ale wszystkie przypadki trzeba będzie przeanalizować.
AO

Dodaj komentarz