
„Osoba, która ukończyła lat trzynaście, może być ubezwłasnowolniona całkowicie, jeżeli wskutek choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń psychicznych, w szczególności pijaństwa lub narkomanii, nie jest w stanie kierować swym postępowaniem” – art. 13 Kodeksu Cywilnego. „Osoba pełnoletnia może być ubezwłasnowolniona częściowo z powodu choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń psychicznych, w szczególności pijaństwa lub narkomanii, jeżeli stan tej osoby nie uzasadnia ubezwłasnowolnienia całkowitego, lecz potrzebna jest pomoc do prowadzenia jej spraw” – art. 16 KC. Sąd zawsze wszczyna postępowanie na wniosek. Wniosek może złożyć każda osoba najbliższa. Po zakończonym postępowaniu sądowym ów człowiek jest całkowicie pozbawiony możliwości dokonywania czynności prawnych. Co to oznacza? Oznacza to nic innego jak to, iż nie może sam rozporządzać swoim majątkiem, nie może dokonywać żadnych ważnych czynności, które by wiązały również inną osobę. Instytucja ubezwłasnowolnienia w kodeksie cywilnym powstała z myślą by chronić osoby posiadające różnego rodzaju zaburzenia przed podejmowaniem, przez nich, nieroztropnych decyzji. Tak samo instytucja ta chroni osoby z najbliższego kręgu chorego. Osoba, która nadużywa alkoholu bądź też jest uzależniona od substancji chemicznych wpływających na czynność mózgu po prawomocności postępowania nie może sprzedać, podarować nieruchomości/ruchomości ze swojego majątku. Nie może również dokonać zakupu niczego wartościowego, czy też nie posiada możliwości zaciągnięcia pożyczki czy wzięcia kredytu. Osoba ubezwłasnowolniona może dokonywać jedynie drobnych czynności dnia codziennego, przykładowo: zakupy w sklepie spożywczym czy też pójście do fryzjera. W przypadku, kiedy osoba ubezwłasnowolniona pomimo orzeczenia sądowego dokonałaby podpisania umowy pożyczki to ta umowa – właśnie dzięki przeprowadzeniu postępowania o ubezwłasnowolnienie – jest nieważna z mocy prawa, a osoby najbliższe nie są absolutnie zobowiązane spłacać żadnych długów osoby chorej.
Artur Łasicki

Dodaj komentarz