Adam Ejnik
a.ejnik@kurierkurierzurominski.pl
– Kamizelka lub inne elementy odblaskowe w znaczny sposób zwiększają widoczność na drodze. Niemożliwe jest, żeby po zmroku nie zauważyć człowieka, który ma na sobie kamizelkę odblaskową – mówi kierownik Ogniwa Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej policji aspirant sztabowy Jan Składanowski.
Od 1 września trzeba już będzie nosić elementy odblaskowe, kiedy będziemy poruszali się pieszo poza obszarem zabudowanym od zmierzchu do świtu. Przepis ten dotyczyć będzie osób do lat 15.
– Nie muszą to być kamizelki – tłumaczy Składanowski – przepis mówi o odblaskowym elemencie. Może to być czapka, buty, pasek albo maskotka.
500 zł za brak kamizelki?
Niektóre media podają, że za brak kamizelki można zapłacić nawet 500 zł. Dementuje te informacje Składanowski.
– To bzdura. Złamanie tego przepisu nie jest jeszcze objęte taryfikatorem, a to oznacza, że policjant może dać mandat w wysokości od 20 zł do 500 zł. Żaden policjant nie wręczy mandatu na kilkaset złotych za to przewinienie. Raczej będziemy trzymali się dolnej granicy widełek – tłumaczy Składanowski .
Kierownik dodaje ponadto, że pierwsze tygodnie, od kiedy przepis wejdzie w życie, będą traktowane ulgowo.
– Raczej będziemy pouczać, czyli stosować wszechstronną edukację – mówi Jan Składanowski.
Funkcjonariusze podczas służby będą rozdawali i pieszym i rowerzystom odblaskowe elementy. Przynajmniej przez pierwsze dwa tygodnie września.
– Odblaskowe kamizelki zafundował nam starosta żuromiński Janusz Welenc. Wydaje mi się, że to świetna okazja, żeby rozdać je pieszym – mówi funkcjonariusz.
Tym bardziej, że żuromińska drogówka już rozpoczęła akcję „Bezpieczna droga do szkoły”. W jej ramach policjanci będą spotykać się z dziećmi z żuromińskich szkół.
– To świetna okazja, żeby przypomnieć o istniejącym przepisie – dodaje Składanowski.
Policjant uznaje, że przepis dotyczący elementów odblaskowych przyda się i jest przekonany, że wpłynie on korzystnie na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Dodaj komentarz