
Wszystkich, łącznie z przybyłymi gośćmi, witała prezes zarządu Marzena Więckowska. – 14 października to niewątpliwie wyjątkowy dzień. Twierdzę tak, ponieważ mimo codziennych trudności i zawirowań, jakie spotykają każdego z nas, jesteśmy dziś razem – zaczęła. – Cieszę się, że mimo niesprawiedliwych ocen i gorzkich słów oraz licznych obelg, które każdy z nas koleżanki i koledzy słyszy każdego dnia, my nadal wykonujemy nasze obowiązki. A przecież powierzone jest nam coś najcenniejszego – dziecko – kontynuowała.
Podkreśliła jednak, że w ostatnich latach daje się zaobserwować zjawisko nastawiania i manipulowania społeczeństwem i rodzicami. – Z jednej strony przekaz jest bardzo jasny: to rodzic ma mieć wpływ i powinien decydować, czego dziecko ma się uczyć i jakie wartości poznawać, choć programy nauczania i wychowania oraz wszystkie inne są centralnie tworzone, czyli narzucone, a nauczyciel jest tylko zobowiązany do ich wykonywania. Jednak to jemu zarzuca się przekazywanie nie tych treści i nie tych wartości. To jego wskazuje się palcami, gdy mowa jest o przeładowanym materiale, zadawaniu prac domowych, ciężkim tornistrze i późnych godzinach zajęć. To droga donikąd – powiedziała Więckowska.
Jak dodała, ZNP jest również postrzegany przez pryzmat opozycji do rządzących, a przecież z historii wynika, że nigdy nie był przystawką i ramieniem żadnej opcji politycznej. – Nasza 114-letnia tradycja działalności na rzecz pracowników oświaty i dobrze pojętej edukacji przetrwała wiele prób manipulacji i niszczenia wiary, że działamy w dobrze pojętym interesie pracowniczym i edukacyjnym. Mijający rok na pewno przejdzie do historii jako bunt nauczycielski, z którym nie mieliśmy do czynienia od kilkudziesięciu lat. Musimy pokazać, że nie poddamy się, ale też musimy pokazać, że jesteśmy razem i nie pozwolimy sobą manipulować – kontynuowała.
– Pokłosie tej rewolucji oświatowej będziemy znosić jeszcze przez kolejne lata, dzisiejszy dzień i te zaledwie 100 osób na tej sali są też pokłosiem tego, co dzieje się w naszych szkołach. Jest to sygnał dla naszej organizacji, że musimy myśleć i podejmować działania do naprawy tego, co zostało nam odebrane – dodała Więckowska.
Prezes przypomniała, że w tym roku przypada też 80 rocznica powołania Tajnej Organizacji Nauczycielskiej, powstałej z przekształcenia Związku Nauczycielstwa Polskiego do walki o polskiego ucznia. – Ci wszyscy nauczyciele narażając życie swoje i swoich rodzin potajemnie przekazywali wiedzę o kulturze i historii Polski. To oni wierzyli, że wojenna zawierucha kiedyś się skończy i potrzebni będą młodzi, wykształceni ludzie, by budować nową Polskę. To oni byli cichymi bohaterami i to my jesteśmy winni im pamięć. Stad nasza inicjatywa by 5 lat temu w rocznicę 75-lecia powołania TON uhonorować pamięcią naszych lokalnych działaczy poprzez nadanie jednemu z żuromińskich rond nazwę im Tajnej Organizacji Nauczycielskiej – podkreśliła szefowa Związku.
Powołując się na opinie seniorów zaznaczyła, że od zawsze zarobki nauczycieli nie były adekwatne do wykonywanej pracy, ponieważ zawód nauczyciela to misja dla dobra narodu, a nie środek dochodu.
Potem nawiązała do aktualnej sytuacji w oświacie. – Tegoroczny strajk, jego zakończenie i zapowiedź obecnie strajku włoskiego to działania, za którymi opowiada się większość biorących udział w ankietach. To są wasze wypowiedzi i odczucia oraz sugestie, w jakim kierunku powinna pójść organizacja. Prezes Broniarz na konferencji tylko podsumował wyniki przeprowadzonej ankiety, którą wypełniło ponad 220 tysięcy nauczycieli. To za protestem włoskim opowiedziało się ponad 50 tysięcy ankietowanych nauczycieli i pracowników oświaty. Naszym zadaniem teraz będzie informowanie koleżanek i kolegów, które to zajęcia są obowiązkowe, a które niekoniecznie i jak wiele robimy za niewielkie pieniądze. ZNP nigdy nikogo nie zmuszał i zmuszać nie będzie, jesteśmy tylko po to, by dbać o prawa i godność każdego pracownika oświaty – zakończyła wystąpienie Marzena Więckowska.
Następnie złożyła wszystkim pracownikom oświaty życzenia wszelkiej pomyślności i siły oraz poczucia dobrze pełnionej misji zawodowej. Seniorom zaś życzyła zdrowia i nieustannego wsparcia dla czynnej kadry w tej trudnej i ciężkiej pracy.
Kolejnym punktem spotkania było wręczenie podziękowań i wyróżnień dla pedagogów. W bieżącym roku na wniosek Zarządu Oddziału Powiatowego ZNP w Żurominie nagrodę starosty otrzymała Aleksandra Sadowska z Zespołu Szkół Specjalnych w Żurominie. Ponadto na wniosek dyrektora Centrum Kształcenia Zawodowego w Żurominie nagrodę otrzymał Zbigniew Jakowski i Krzysztof Jabłoński z LO w Bieżuniu. Burmistrz Miasta i Gminy Lubowidz wyróżnił za osiągnięcia dydaktyczno – wychowawcze Jolantę Brodzińską, nauczycielkę z Zespołu Szkół w Lubowidzu. Nagrodę burmistrza Żuromina dostały Wioletta Malinowska dyrektor Samorządowego Przedszkola nr 2 oraz Jolanta Końpa nauczyciel z Szkoły Podstawowej w Raczynach. Nagrodę wójta Lutocina otrzymała Anetta Wasiak nauczycielka ze Szkoły Podstawowej w Przeradzu Małym.
Zabierając głos starosta Jerzy Rzymowski podkreślił ważność święta Edukacji Narodowej. – Kwietniowy strajk pokazał, że jesteście zdeterminowani, walczycie o swoje prawa. Jednak ta fala hejtu, która się wylała na was była niebezpieczna, tym bardziej, że była inspirowana przez środowiska, które powinny dbać o nauczycieli i doceniać waszą pracę. Bo przecież jesteście najważniejszą grupą zawodową, jeśli chodzi o rozwój naszego narodu. Kształcenie dzieci i młodzieży to podstawa rozwoju państwa, narodu, zachowania tożsamości narodowej – powiedział.
Życzenia składały też burmistrz Aneta Goliat i przewodnicząca Rady Miejskiej Barbara Michalska. Ta druga zacytowała polską noblistkę Olgę Tokarczuk, która powiedziała, że nauczyciele są dla społeczeństwa trampoliną do lepszego jutra, bo kiedy są pełni pasji i energii, dostrzegą talenty w uczniach, będą ich wspierać i ciągnąć w górę, a wtedy może narodzić się siła, która pchnie świat do przodu.
Agnieszka Orkwiszewska

Dodaj komentarz