
Derby Zawkrza. Tak określa się starcie Mławianki Mława i Wkry Żuromin. Spotkanie niezwykle elektryzujące dwie zwaśnione grupy kibicowskie, spotkanie elektryzujące z uwagi na sytuację obu klubów w ligowej tabeli. Dodatkowego smaczku temu pojedynkowi dodaje fakt, że czterech graczy żuromińskiej Wkry łączy piłkarska przeszłość z Mławianką. Bramkarz Michał Michalak, pomocnik Tomasz Więckiewicz i napastnik Szymon Masiak to wychowankowie zespołu z Kopernika, Krzysztof Dąbkowski natomiast bronił barw tego klubu w minionym sezonie. Ten ostatni zagrać w tym spotkaniu jednak nie mógł z powodu nadmiaru żółtych kartek. Wkra od lat nie potrafi pokonać w lidze lokalnego rywala. Tym razem było inaczej.
Oba zespoły bardzo ambicjonalnie podeszły do tego pojedynku. Lepiej w mecz weszli żurominianie i w 2 minucie za sprawą Szymona Masiaka zdobyli bramkę. Niestety, zdaniem sędziego zamykający akcję wślizgiem napastnik był na spalonym. Chorągiewka powędrowała w górę, gwizdek sędziego przerywa grę. Rzut wolny pośredni dla gospodarzy. Mławianka odpowiedziała za sprawą doświadczonego Łukasza Wróblewskiego. Najpierw pomocnik gospodarzy zmusił do wysiłku Marka Koczota, a później przeniósł piłkę nad bramką. Przed przerwą uaktywnił się jeszcze Masiak, który trafił w poprzeczkę.
Po zmianie stron ponownie żurominianie ruszyli z większym animuszem. W 47 minucie za zagranie ręką jednego z graczy gospodarzy arbiter podyktował rzut wolny dla Wkry. Sytuacja ta zaważyła o końcowym wyniku. Do piłki ustawionej na 20 metrze podszedł Bartłomiej Żelazny. Kapitan „zielono-czerwonych” uderzył kapitalnie. Nad murem, w samo okienko bramki. Grzegorz Jabłonowski bez szans. Gospodarze nie byli w stanie odpowiedzieć na tego gola. Stwarzali zagrożenie tylko poprzez stałe fragmenty gry. Wkra natomiast w 72 minucie mogła podwyższyć prowadzenie. Idealną okazję miał Bartłomiej Nowacki, ale pomylił się w sytuacji sam na sam. Gorąco zrobiło się w samej końcówce. W 88 minucie Nowacki wpadł w Jabłonowskiego. Bramkarz gospodarzy sam chciał wymierzyć sprawiedliwość. Doszło do prawdziwej wymiany ciosów. Obaj zawodnicy obejrzeli po czerwonej kartce. Nie miało to jednak wpływu na końcowy wynik. Trzy punkty odjechały do Żuromina.
Olgierd Markowski
MKS Mławianka Mława – Wkra Żuromin 0:1 (0:0)
Bramka: Bartosz Żelazny (47.)
Czerwone kartki: Grzegorz Jabłonowski (Mławianka – 88. minuta) i Bartosz Nowacki (Wkra – 88. minuta)
Mławianka: Jabłonowski – Jaworski, Rogowski, Komorowski, Białoskurski (76. Adamski, 89. Berestowski), Wróblewski, Sieja (35. Pocieżnicki), Rogalski, Tomczak, Gosik (84. Hinburg), Gawęda
Wkra: Koczot – A. Narewski, Gołębiewski (68. M. Stopczyński), Żelazny, D. Stopczyński, Narewski, Kamiński, Więckiewicz, Hrushytskyi, Nowacki, Masiak
Wyniki
Kasztelan Sierpc – Drukarz Warszawa 2:3
Mławianka Mława – Wkra Żuromin 0:1
Ząbkovia Ząbki – Mazur Gostynin 2:1
Mazovia Mińsk Mazowiecki – Korona Ostrołęka 1:2
MKS Przasnysz – Huragan Wołomin 2:0
MKS Ciechanów – Hutnik Warszawa 0:0
Pogoń II Siedlce – Wisła II Płock 2:1
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki – KS Łomianki 0:2
Tabela
1. Huragan Wołomin 13 28 29-15
2. Ząbkovia Ząbki 13 25 27-11
3. Ożarowianka Ożarów Mazowiecki 13 24 24-19
4. MKS Przasnysz 13 23 32-17
5. Pogoń II Siedlce 13 22 19-13
6. Mazovia Mińsk Mazowiecki 13 21 22-19
7. Wisła II Płock 13 21 23-17
8. KS Łomianki 13 21 21-17
9. Hutnik Warszawa 13 19 20-18
10. Drukarz Warszawa 13 17 22-27
11. Wkra Żuromin 13 15 16-26
12. Korona Ostrołęka 13 15 14-16
13. MKS Ciechanów 13 15 14-29
14. Mazur Gostynin 13 14 11-19
15. Mławianka Mława 13 10 9-22
16. Kasztelan Sierpc 13 5 12-30
Dodaj komentarz