Witaj szkoło! Droga szkoło!

Początek roku szkolnego już za kilka dni. Kończące się wakacje najlepiej widać w księgarniach. Rodzice kompletują wyprawki szkolne, co skutecznie nadszarpnie domowe budżety. Wyprawka dla jednego dziecka może kosztować nawet 800 zł.
W ksi�garniach rodzice b�d� musieli zostawi� spor� cze�� swoich pieni�dzy

Ewa Jabłońska

e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl

W księgarniach rozpoczął się zakupowy zawrót głowy. Do pierwszego dzwonka w szkole zostało już tylko kilka dni. Rodzice muszą przygotować dzieci do szkoły. Nie jest to w cale łatwe, co wymaga wiele czasu no i przede wszystkim dużo pieniędzy. Wyprawka szkolna dla jednego dziecka może kosztować nawet około 800 złotych.

Najdroższe są podręczniki

– Ceny podręczników po prostu porażają – mówi mama dwójki uczniów – Ja mam o tyle dobrze, że obydwoje z mężem pracujemy, ale jak sobie z kupnem książek poradzą rodziny w gorszej sytuacji finansowej.

Rodzice pierwszaków rzeczywiście mogą być porażeni ceną podręczników dla swoich pociech. Zestaw książek do klasy pierwszej szkoły podstawowej w Żurominie kosztuje około 270 złotych. Ale to nie wszystko. Dodatkowo trzeba dokupić podręcznik i zeszyt ćwiczeń do języka angielskiego i książkę do religii. W żuromińskich księgarniach zestaw książek do języka angielskiego w klasie pierwszej to ponad 70 złotych. Trochę tańsze są podręczniki do pozostałych klas szkoły podstawowej. Największym problemem jest to, że książki trzeba co roku kupować nowe. Nie można książek użyć drugi raz, ponieważ dzieci wykonują w nich również ćwiczenia. Tak więc książki dla klas I – III szkoły podstawowej to koszt ponad 300 złotych. To dużo, ale jeszcze więcej zapłacą rodzice gimnazjalistów. Jak dowiedzieliśmy się w jednej z żuromińskich księgarń koszt książek do klasy pierwszej gimnazjum to około 450 złotych. Książek też nie można kupić używanych. W drugiej klasie można już zaoszczędzić i odkupić od kogoś książki.

– Na same ćwiczenia do drugiej klasy gimnazjum wydałam około 200 złotych – mówi pani Aneta – dobrze, że chociaż podręczniki mogę od kogoś odkupić

W Internecie taniej

Kupując przez Internet można zaoszczędzić. Książki do klas I – III szkoły podstawowej można znaleźć tańsze o 50 – 70 złotych. Część rodziców w taki sposób robi zakupy

– Za komplet książek do II klasy zapłaciłam o ok. 50 złotych mniej a za komplet książek do języka angielskiego zamiast 70 złotych zapłaciłam 50 – mówi jedna z mam.

Nie każdy jednak ufa internetowym zakupom.

– Wolę książkę zobaczyć i dotknąć. Jestem wtedy pewniejsza – mówi mama pierwszoklasisty.

Książki to nie wszystko

Oprócz podręczników niezbędnych do szkoły jest wiele innych przyborów, bez których nie może uczeń się obyć: plecak, flamastry, kredki, farby, plastelina, bloki, piórnik, ta lista jest bardzo długa. Sklepy maja bogatą ofertę. I dobrze, bo rodzice w tym przypadku maja wybór i mogą zdecydować, czy zapłacą mniej, czy więcej za przybory szkolne. Dla przykładu za komplet 12 kredek można zapłacić ok. 15 złotych, ale można też kupić kredki za 4 złote. Podobnie jest z każdym innym przedmiotem. W jednym z marketów można kupić plecak za 20 złotych, w żuromińskich sklepach kosztują nawet 100 złotych.

Do listy szkolnych zakupów należy jeszcze dołączyć buty na zmianę, strój na w-f itp.

O pomoc można starać się w szkole

Rodzice mogą otrzymać dofinansowanie w na zakup wyprawki szkolnej w ramach rządowego programu. Programem objęci są uczniowie, którzy we wrześniu rozpoczną naukę m.in. w klasach I – III i klasie V szkoły podstawowej i ogólnokształcącej. Dofinansowanie przysługuje uczniom pochodzącym z rodzin, w których miesięczny dochód w przeliczeniu na jednego członka rodziny nie przekracza 456 złotych netto. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku uczniów, którzy rozpoczną naukę w klasie I szkoły podstawowej. W ich przypadku dochód nie może przekroczyć 539 złotych netto. Wnioski o dofinansowanie składa się u dyrektorów szkół.

Wyprawki szkolne skutecznie uszczuplą domowe budżety. Niezależnie od tego, ile zarabiają rodzice, wyprawienie jednego dziecka do szkoły pochłonie kilkaset złotych. Dla tych o niskich dochodach jest dofinansowanie. Tylko czy kwota 225 złotych, która mogą otrzymać rodzice, rozwiąże ich jesienne problemy finansowe?

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.