
Kacper Czerwiński
k.czerwinski@kurierkurierzurominski.pl
Inwestycja została wykonana w 2014 roku. W obrębie Ossowa, gmina Siemiątkowo zrobiła nową drogę. Ponad 900 metrów leśnego duktu zostało pokryte asfaltem. Całość kosztowała 353 087,11 złotych. Decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego drogę należy przywrócić do stanu sprzed przebudowy. Dlaczego? W uzasadnieniu czytamy, że inwestycja nie została zrealizowana w całości. Dodatkowo posiada istotne odstępstwa od projektu budowlanego. Według wójta Piotra Kostrzewskiego nie są to poważne uchybienia. W kilku miejscach droga została wyrównana, wchodząc na prywatne działki. Stało się to jednak za zgodą właścicieli gruntów. Obecnie urzędnicy prowadzą procedurę, gdzie będą mogli wypłacić im stosowane odszkodowania.
Inwestycja niedokończona
Wójt, tłumaczy również dlaczego inwestycja nie została wykonana w całości. Sporny kawałek, to zaledwie 57 metrów, które znajduje się na terenie gminy Raciąż. Inwestycja była prowadzona w ramach specustawy drogowej. W tym przypadku, gdy zdecydowana większość przebudowywanej drogi (916,5 m) znajdowała się na terenie Siemiątkowa, w obowiązku samorządu było wykonanie inwestycji na terenie sąsiedniej gminy(57 m). Pod górkę, w tym wypadku miał robić właściciel działki. Droga przebiega przez grunty prywatne. Terenu nie udało się jednak wywłaszczyć. Odpowiednie dokumenty nie trafiły do powiatu płońskiego. Dotarliśmy do nieoficjalnej informacji, że to pracownik (który już nie pracuje) Starostwa Powiatowego w Żurominie, nie dopełnił swoich obowiązków. Droga od ponad dwóch lat poprawia jakość życia mieszkańców okolicznych miejscowości. Jedyną niedogodnością jest pokonanie dziurawego, polnego odcinka. Czy mieszkańcy wyobrażają sobie ponowne pokonywanie bezdroży? Od decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego służy odwołanie. Wójt Piotr Kostrzewski przygotowuje dokument, który złoży do Wojewódzkiego Nadzoru Budowlanego. – Nie pozwolę na rozbiórkę, tej drogi- komentuje krótko Kostrzewski. Do sprawy będziemy wracać.

Dodaj komentarz