Z POWODU EPIDEMII ODWOŁANO WYJAZD Z ERASMUSA

W ramach projektu pt. „Mobilni w Europie – uczniowie z Żuromina na praktykach zawodowych w Grecji” na dwutygodniowe praktyki do Grecji miało wyjechać ze szkoły 64 uczniów z klas: technik informatyk i technik handlowiec. Pierwsza grupa 32 uczestników zagranicznych praktyk wyjechała do Grecji już 20 października. Zaplanowane tam zajęcia zrealizowano zgodnie z harmonogramem. Druga grupa młodzieży przygotowywała się do wyjazdu w niedzielę 15 marca. Wyjazd jednak odwołano w ostatniej chwili.

– Uczniowie nie pojechali, bo pogarszała się sytuacja związana z koronawirusem. Nie było informacji, że jest po, ale że jest to dopiero przed nami – mówi dyrektor placówki Wojciech Smoliński. Jak tłumaczy, w związku z rozwojem sytuacji był w stałym kontakcie z międzynarodową agencją organizującą wyjazd z Erasmusa, Fundacją Rozwoju Systemu Edukacji, i zgodnie z procedurami złożył odpowiedni wniosek o przesuniecie terminu już przygotowanego wyjazdu.

Jak tłumaczy dyrektor placówki, skoro już 11 marca premier ogłosił, że szkoły mają zostać zamknięte, a dwa kolejne dni świadczą wobec uczniów tylko zajęcia opiekuńcze, nie było sensu kontynuować drugiego etapu programu. Tym bardziej, że sytuacja na świecie i w kraju robiła się coraz bardziej poważna.

O przesunięciu terminu odbywania praktyk przez drugą grupę uczniów Smoliński powiadomił zarówno starostwo, jak i kuratorium oświaty.

– Byliśmy już do wyjazdu przygotowani, mogliśmy jechać, ale nie było sensu – powiedział. Dyrektor zorganizował szybko spotkanie z rodzicami uczniów zakwalifikowanych do wyjazdu. – Wszyscy rodzice byli zgodni co do tego, żeby ten wyjazd nie odbył się, żebyśmy go przełożyli – mówi Smoliński. W jego opinii nie można było podjąć innej decyzji. – Nie chciałem narażać ani żadnego z uczniów, ani nauczycieli – dodaje.

Nowy termin wyjazdu nie został ustalony, prawdopodobnie odbędzie się on dopiero jesienią, ale wszystko będzie zależało od bieżących wydarzeń.

Dyrektor tłumaczy, że byłoby niepoważne wyjeżdżać za granicę, skoro szkoła odwołała wycieczki krajowe (np. zaplanowaną wycieczkę do warszawy), czy wycofała się z udziału z targów motocyklowych w Nadarzynie. Inaczej sytuacja wyglądała z wyjazdem uczniów z Sierpca, którzy po powrocie trafili od razu do 2-tygodniowej kwarantanny.

AO