ZĄBKOVIA POKAZAŁA SIŁĘ

PIŁKA NOŻNA\ Wkra Żuromin wyraźnie przegrała wyjazdowe starcie z Ząbkovią Ząbki. Podopieczni Macieja Grzybowskiego przegrali aż 0:5, ale mimo to są już pewni utrzymania w szeregach IV ligi na kolejkę przed końcem ligowych zmagań.

Dozbud Arena gościła w miniony weekend zawodników Wkry Żuromin. Na obiekcie pamiętającym grę ówczesnego Dolcanu w rozgrywkach I ligowych podopieczni Macieja Grzybowskiego walczyli o punkty z Ząbkovią. Rywal mocno podrażniony jesienną porażką w Żurominie chciał zrewanżować się „zielono-czerwonym”. Miał ku temu podstawy, bo żurominianie do Ząbek wybrali się w zaledwie trzynastoosobowym składzie. Na ławce rezerwowych zasiadł tylko Arkadiusz Narewski i bramkarz – Marek Koczot, bo w Ząbkach od pierwszej minuty między słupkami występował już Michał Michalak.

Ząbkovia od pierwszych minut starała się narzucić swój styl gry. Gospodarze zaczęli bardzo odważnie, narzucili dobre tempo i szybko zwietrzyli szansę na objęcie prowadzenia. To przyszło w 14 minucie. Patryk Szeliga wykorzystał sytuację sam na sam z Michalakiem. Wkra miała bardzo duże problemy z utrzymaniem się przy piłce, wyprowadzeniem składnego ataku nie mówiąc już o zagrożeniu bramce Mateusza Matrackiego. Ząbkovia konsekwentnie i długo budowała akcje. Efektem naporu gospodarzy był rzut karny, który bezbłędnie wykorzystał Dariusz Dadacz w 38 minucie. Jeszcze przed przerwą podopieczni Michała Pulkowskiego zdobyli gola numer trzy. Tym razem po dośrodkowaniu z rzutu wolnego celną główką popisał się Piotr Augustyniak.

Gra po przerwie nadal toczyła się pod dyktando miejscowych. Ząbkovia w dalszym ciągu obnażała braki żurominian. Efektem tego były kolejne gole. Najpierw w podbramkowym zamieszaniu najprzytomniej zachował się Bartłomiej Balcer (75 minuta), a w doliczonym czasie gry wynik na 5:0 ustalił Konrad Cichowski.

Mimo wysokiej porażki i braku punktów sytuacja Wkry w ligowej tabeli jest już bezpieczna. Żurominianie, dzięki korzystnym wynikom innych spotkań, utrzymali się w lidze na kolejkę przed końcem. Ostatnie, sobotnie spotkanie będzie już tylko pożegnaniem z kibicami i sezonem 2018/2019. Wkra jako beniaminek zrealizowała swój cel i może myśleć o przyszłorocznej kampanii.

Olgierd Markowski

[b]Ząbkovia Ząbki – Wkra Żuromin 5:0 (3:0)[/b][b]Bramki: [/b]Szeliga 14 min., Dadacz 38 min. (k), Augustyniak 44 min., Balcer 75 min., Cichowski 89 min.

[b]Sędziował: [/b]Tomasz Karpiński (WS Płock)

[b]Skład:[/b] Michalak – Stopczyński, Kaźmierski, Dąbrowski, Dąbkowski – B. Narewski (A.Narewski), Karolewski, Więckiewicz, Nowacki, Hrushytskyi – Masiak

[b]Wyniki[/b]

KS Łomianki – Drukarz Warszawa 0:1

Ożarowianka Ożarów Maz. – Wisła II Płock 0:7

Pogoń II Siedlce – Hutnik Warszawa 2:1

MKS Ciechanów – Huragan Wołomin 0:3 (wo)

MKS Przasnysz – Korona Ostrołęka 6:1

Mazovia Mińsk Maz. – Mazur Gostynin 4:1

Ząbkovia Ząbki – Wkra Żuromin 5:0

Mławianka Mława – Kasztelan Sierpc 2:2

[b]Tabela[/b]

1. Huragan Wołomin 29 64 74-35

2. MKS Przasnysz 29 62 79-31

3. Ząbkovia Ząbki 29 60 69-25

4. Mazovia Mińsk Maz. 29 59 52-30

5. Hutnik Warszawa 29 43 49-39

6. Wisła II Płock 29 42 60-42

7. KS Łomianki 29 41 54-46

8. Drukarz Warszawa 29 40 46-50

9. Pogoń II Siedlce 29 37 37-38

10. Wkra Żuromin 29 36 41-63

11. Ożarowianka Ożarów 29 35 33-60

12. Korona Ostrołęka 29 32 33-41

13. Mławianka Mława 29 31 31-53

14. Kasztelan Sierpc 29 28 34-50

15. Mazur Gostynin 29 22 23-50

16. MKS Ciechanów 29 20 24-86

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.