
Agnieszka szkołę w Zielonej wybrała z dwóch powodów. Uczył się tu jej rok starszy brat, ale ona sama kończąc gimnazjum w Kuczborku pomyślała, że chciałaby oprócz egzaminu dojrzałości mieć po szkole średniej już jakiś zawód. A że lubi kierunki ekonomiczne, rachunki i wyliczenia, wybrała naukę w klasie o profilu ekonomicznym w technikum w ZSP w Zielonej. – Pomyślałam, że po technikum będę miała podstawy do tego, co chciałabym robić w przyszłości – tłumaczy dziewczyna. W liceum też zdawałaby egzamin maturalny, ale studia rozpoczynałaby od podstaw. Po technikum ma już pewien zasób wiedzy, no i zawód, co w wielu przypadkach jest niezwykle ważne, a także ułatwia start na rynku pracy.
Agnieszka lubi się uczyć. W trzeciej klasie uzyskała średnią 5,17 i był to najwyższy wynik w szkole. Najbardziej interesują ją przedmioty zawodowe. Egzaminy z nich zdawała kilka dni temu i czeka teraz na wyniki. Jeśli poszły jej pomyślnie, będzie mogła w wakacje już szukać jakiegoś zajęcia związanego właśnie z ekonomią.
W szkole brała udział w wielu olimpiadach i konkursach właśnie z nią związanych. Można w nich wygrać indeks na uczelnie wyższe, np. w Olsztynie, więc jest to bardzo kuszące. W tym roku w kwietniu zamierza wystartować w Olimpiadzie Wiedzy i Umiejętności Rolniczych, w bloku dotyczącym agrobiznesu. – Jadę walczyć o indeks – podkreśla uczennica.
– Mamy bardzo dobrych nauczycieli, moją wychowawczynią jest pani Katarzyna Stolarska – podkreśla Agnieszka. Jak dodaje, dużo wiadomości zapamiętuje z lekcji, ale czasem w domu też musi powtórzyć materiał do sprawdzianu czy większej klasówki.
– Jeszcze nie sprecyzowałam swojego wyboru jeśli chodzi o kierunek studiów – mówi nam 19-latka. Podkreśla jednak, że na razie priorytetem jest egzamin maturalny. Od jego wyniku zleży, co dalej będzie się działało i jakie podejmie decyzje. Będzie zdawała podstawowy polski, matematykę i język niemiecki, zaś z przedmiotów rozszerzonych geografię i może matematykę. Od tego, jaki uzyska wynik uzależnia wybór miasta, w którym będzie chciała studiować ekonomię lub kierunek pokrewny. Może to będzie Olsztyn, a może Toruń lub Bydgoszcz. A co będzie robiła po studiach, to jeszcze nie wie do końca. Na pewno będzie chciała zdobywać doświadczenie czy to w firmie, czy w jakimś biurze księgowym.
– Uwielbiam zwierzęta – mówi nam tegoroczna maturzystka. 19-latka ma koty, psy, króliki, gołębie, w gospodarstwie rodziców są kury, kaczki. W sezonie stara się im pomagać, jeśli jest taka potrzeba.
Pasją dziewczyny jest śpiew, brała więc udział w kilku konkursach piosenki, a często udziela się w szkole podczas okolicznościowych akademii, czy w kościele podczas ślubów. Startowała również w konkursach recytatorskich, grała sporo w tenisa stołowego, siatkówkę. Teraz biega, głównie wiosną i latem, jeździ na rowerze lub rolkach. Lubi też rysować, ale to traktuje już naprawdę hobbystycznie. Wcześniej udzielała się w samorządzie klasowym, była zastępcą gospodarza.
Jest dumna, że dostała stypendium Prezesa Rady Ministrów, choć jest też bardzo skromna i nie chwali się tym. Pieniądze, jakie otrzymuje co miesiąc, skrupulatnie odkłada. Jak tłumaczy, przydadzą się one za kilka miesięcy na tzw. „start”, kiedy zacznie już naukę na wyższej uczelni. Na pewno kupi za nie jakieś książki, pomoce naukowe.
Za kilka dni przed Agnieszką bal maturalny, a potem kilka tygodni ostatnich przygotowań do matury. Życzymy więc powodzenia!
AO

Dodaj komentarz