
Adam Ejnik
a.ejnik@kurierkurierzurominski.pl
Sołtys Zielonej Tadeusz Smoliński zorganizował spotkanie dotyczące rozdzielenia funduszu sołeckiego na 2014 rok.
W sobotę 24 sierpnia mieszkańcy Zielonej spotkali się w Domu Strażaka, żeby przyjrzeć się propozycjom sołtysa. Frekwencja niestety nie była duża. Na spotkanie przyszło 25 mieszkańców Zielonej.
Sołtys przedstawił swoje propozycje wydania 28 250,30 zł, jakie otrzymała Zielona w ramach funduszu sołeckiego.
Priorytetem dla Smolińskiego było dokończenie placu zabaw przy kościele w Zielonej. Na ten cel przeznaczone ma być około 11000 zł.
Nowym pomysłem jest odnowienie zakątka przy ulicy 1 Maja, gdzie znajduje się sadzawka. Ma tam powstać ciekawe miejsce rekreacyjno – wypoczynkowe z drzewkami, ławeczkami i altanami, gdzie latem można będzie odpocząć, rozpalić grilla. Na ten cel wydane ma być 15 000.
I w tych dwóch przypadkach mieszkańcy obecni w sali byli zgodni. Jednogłośnie stwierdzili, że pieniądze się nie zmarnują.
Glosy sprzeciwu pojawiły się natomiast, gdy sołtys wspomniał, ze pozostałe pieniądze, około 2000 zł można by przeznaczyć na dokończenie remontu biblioteki.
Kilkoro zebranych zaprotestowało, twierdząc, ze takimi wydatkami powinien zajmować się Urząd Gminny w Kuczborku.
Sołtys jednak obstawał przy swoim.
– To przecież nasza biblioteka – tłumaczył zebranym.
W końcu zarządzono głosowanie. Większość zebranych (18 osób) opowiedziało się za przyznaniem środków na bibliotekę.
Podsumowując, fundusz sołecki w Zielonej rozdysponowano. W 2014 roku z tego funduszu, który liczy ponad 28 tys. zł, część pieniędzy przeznaczona będzie na nowy park przy sadzawce (15000 zł), część na dokończenie inwestycji przy kościele (plac zabaw 11 000 zł). A pozostałe 2000 zł na publiczną bibliotekę (2000 zł).
Inicjatywa wspólnego decydowania o wydawaniu publicznych pieniędzy jest z pewnością słuszna i za taką trzeba sołtysa pochwalić. Szkoda tylko, że w zebraniu wzięło udział tak mało osób. Przypomnę, że wieś ta liczy bagatela 1900 mieszkańców.
Dodaj komentarz