
Maciej Zaremba
redakcja@kurierkurierzurominski.pl
5 godzin walczyli strażacy z pożarem zabudowań w Zieluniu. Pożar strawił część dachu i przechowywane na strychu bele ze słomą. Straty oszacowani na 55 tysięcy złotych.
Strażacy w akcji
Informację o pożarze strażacy otrzymali o godzinie 19:46. Do Zielunia zadysponowano 2 zastępy straży państwowej i 3 jednostki ochotników (Lubowidz, Zielona, Płociczno). Łącznie w akcji brało udział 30 strażaków. Na miejscu skupili się oni na akcji gaśniczej. Z jednej strony musieli gasić dach i poddasze, z drugiej chronić zagrożone budynki – garaż i budynki gospodarcze. Pożar objął powierzchnię 72 m2. Akcja zakończyła się w nocy (0:43).
Straty mogły być jeszcze większe. Właściciele budynku przytomnie, zanim przyjechała straż, zdążyli ewakuować z niego zwierzęta.
Jaki były przyczyny pożaru, bada policja.
Sprawnie
Redakcja Kuriera była na miejscu pożaru. Warto podkreślić duże zaangażowanie w pomoc strażakom z PSP ochotników. Wydawać by się mogło, że jednostki OSP pełnią rolę pomocniczą. Nic bardziej mylnego. Podczas pożarów widać, że są to w pełni wyszkolone jednostki, które działają ze strażą zawodową w dużej, wyćwiczonej koordynacji. Podejmują się zadań trudnych. Strażacy z OSP na przykład w butlach tlenowych penetrowali palące się poddasze.
[script=https://mr1a.exs.pl/embed5.php?mid=OTYxMSw2NDB4NDgwLDIsMCwwLDgyNywxLDAsMCw1MCwwLDAsMA==][/script]
Dodaj komentarz