Zuchwała kradzież w biały dzień

Dwie Romki weszły do domu 80 – letniej staruszki. Jedna odwróciła uwagę starszej kobiety, druga myszkowała w mieszkaniu. Znalazła kopertę z oszczędnościami na wymianę dachu – 30 tysięcy złotych. Ukradły wszystko i oddaliły się w nieznanym kierunku.
Dom, w kt�rym mieszka 80- letnia chromakowianka stoi na uboczu wsi

Do zuchwałej kradzieży doszło w niedzielę o godzinie 13:30. Dwie kobiety identyfikowane jako Romki weszły do mieszkania 80 – letniej mieszkanki Chromakowa. Kobiety bezwzględnie wykorzystały bezbronność staruszki. Ukradły 30 tysięcy złotych i uciekły białym samochodem.

[b]Napad na staruszkę[/b]

Złodziejki wykorzystały moment, kiedy w domu nie było syna 80-latki. Podeszły do łóżka ofiary. Jedna rozłożyła przed nią kotarę, czy też parawan, oferując jego sprzedaż. Tym samym zasłoniła drugą kobietę, która w tym czasie przeszukiwała mieszkanie. Cyganka znalazła kopertę z pieniędzmi – były to oszczędności gromadzone na wymianę dachu – 30 tysięcy złotych.

Kobiety pospiesznie się oddaliły do zaparkowanego przed domem samochodu. Był on, jak mówiła poszkodowana, koloru białego.

Staruszka, kiedy zorientowała się, że została okradziona, powiadomiła o zajściu swojego syna. Ten zadzwonił po policję.

[b]Kobieta jest w złym stanie psychicznym[/b]

W Chromakowie na posesji zastaliśmy syna 80-latki. Skromny szczupły mężczyzna. Była godzina 19 – mężczyzna przyjechał z pola ciągnikiem.

– Trudno mi rozmawiać o tym wydarzeniu. Poza tym czeka mnie jeszcze „oprządek”. Dużo pracy – unikał rozmowy mężczyzna.

Tłumaczył też, że matka jest załamana, że jest w złym stanie psychicznym i że jest jej ciężko.

Nic dziwnego. Stałą się ofiarą bezwzględnej kradzieży.

[b]Nie wpuszczajcie obcych[/b]

– Nie wpuszczajcie obcych do domu – apeluje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żurominie sierżant sztabowy Tomasz Wnuk.

Wnuk zwraca też uwagę, żeby o podobnych wydarzeniach jak najszybciej informować policję.

– Pierwsze minuty są najważniejsze – mówi – Wtedy mamy największe szanse ująć sprawcę – Później jest już o wiele trudniej.

Niestety przypadek z Chromakowa to nie pierwsze tego typu zdarzenie w naszym powiecie. Przed rokiem (w październiku 2012) informowaliśmy o podobnych zdarzeniach w Kozielsku i Chamsku. Wtedy również napadnięto na starsze kobiety, które mieszkały na uboczu wsi i były w domu same. Sprawców nie ujęto.

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.