
– Tym razem przywożę ze sobą srebro Mistrzostw Europy w trójboju siłowym. Fajnie, bo z podium nie schodzę. Start uznaję za całkiem udany mając w pamięci to, co stało się na MŚ na Islandii – napisał Mariusz na swoim Facebooku.

-W końcu przysiady zaczynają wyglądać jak przysiady, co jest na duży plus po przygotowaniach do tych zawodów – dodał. jak stwierdza, musi jeszcze trochę rzeczy poprawić, żeby wrócić do dawnych wyników, ale zapewnia, ze na listopadowe Mistrzostwa Świata w Rumunii będzie gotowy.
Wyniki, jakie zrobił to:
Przysiad – 280
Wyciskanie leżąc – 215
Martwy ciąg – 250
Total – 745 kg
Teraz przed naszym siłaczem dłuższy odpoczynek, a następnie rozpocznie on przygotowania do wrześniowych Mistrzostw Europy w wyciskaniu leżąc, które odbędą się na Malcie. Kolejny start to listopadowe Mistrzostwa Świata w trójboju siłowym w Rumunii.
Gratulacje! Trzymamy kciuki, Mariusz!
AO
Dodaj komentarz