
fot. FB Mariusz Grotkowski
W niedzielę, 15 listopada, w Kielcach odbył się Puchar Polski w wyciskaniu leżąc klasycznym. W imprezie wzięli udział najlepsi zawodnicy z całego kraju.
W zawodach z powodzeniem, ale w innych kategoriach wiekowych startowali młodzi siłacze z Bieżunia. Dawid Bednarski zdobył złoty, a Jakub Kowalski srebrny medal. Pisaliśmy o tym na łamach “Kuriera” w ubiegłym tygodniu.
W imprezie wziął także udział pochodzący z Chamska Mariusz Grotkowski. Najsilniejszy w Polsce zawodnik w wadze 66 kilogramów nie miał sobie równych. W dwóch podejściach wywalczył złoty medal. Najpierw zaliczył 135 kilogramów, a później 142,5 kg.
– To start, który zrobiłem na luzie i bez większego spinania się na wynik. Wynik taki sobie, ale tym razem się nie nastawiałem, ponieważ główny start jest za miesiąc – tłumaczył Mariusz Grotkowski.
Grotkowski, jako, że już po dwóch próbach miał zapewnione pierwsze miejsce zrezygnował z trzeciego podejścia. Jak się okazuje, to trener zalecił zawodnikowi takie zachowanie.
– Z trzeciego podejścia za namową trenera zrezygnowałem, żeby niepotrzebnie się nie męczyć – informował w mediach społecznościowych najlepszy zawodnik w Polsce w wadze do 66 kilogramów.
OM

Dodaj komentarz