
Problem omawiali ostatnio radni miejskiej komisji bezpieczeństwa. Na spotkanie zaproszony był prezes spółdzielni Mieszkaniowej „Żurominianka”, ale nie mógł przybyć. W rozmowie telefonicznej przekazał przewodniczącemu Piotrowi Lewińskiemu swoje stanowisko. Wynika z niego, że występował z wnioskiem o przestawienie kontenerów na śmieci, stojących za urzędem, bliżej garaży, ale podtrzymał odpowiedź, że niestety nie jest to możliwe.
– Wygląda to, jak wygląda. Nie muszę nikomu mówić, jest tam nieład, nieporządek – mówi przewodniczący Piotr Lewiński. Jak uważa, jest to miejsce bezpośrednio za magistratem, więc powinno wyglądać inaczej, bo to niejako wizytówka magistratu. Podkreślił, że mieszkańcy wiele razy już interweniowali w tej sprawie, ale bezskutecznie. Byli nawet na posiedzeniu komisji ponad rok temu, żeby poruszyć tę kwestię. Od tamtej pory nic się jednak nie zmieniło.
Podczas posiedzenia komisji bezpieczeństwa pod koniec stycznia obecny był znów przedstawiciel mieszkańców. – Była z panią burmistrz rozmowa, pani burmistrz obiecała się zająć, mieliśmy nawet wizję w terenie – mówił radnym. Podkreślił, że najważniejszy problem dotyczy kontenerów na śmieci. – Do tych koszy panie sprzątaczki z urzędu i starostwa po pracy przynoszą. Nie wiem, jak to jest rozwiązane. Najgorszym problemem jest to, że część osób tu przynosi śmieci, to za dużo – podkreślił mieszkaniec bloku.
Odnosząc się do sprawy kontenerów na śmieci burmistrz Aneta Goliat potwierdziła, że prezes „Żurominianki” zwrócił się z wnioskiem o wydzierżawienie działki, by mógł przenieść kosze, ogrodzić je i uporządkować teren. – Będziemy się starali uporządkować ten teren – skomentowała.
Radni komentowali, że w innej spółdzielni na terenie miasta w kilku miejscach powstały wiaty na śmieci, i od razu zniknął bałagan, jaki był przy koszach. Rozmawiano też o możliwości pozyskania na osiedlu za urzędem nowych miejsc parkingowych. Ustalono, że magistrat podejmie pierwsze działania.
AO
zwolnic połowę urzędników i parking opustoszeje w czym problem. Większość z nich nic nie robi tylko łazi po korytarzach lub siedzi i plotkuje z koleżankami i kolegami.
Bajki, baśnie ,legendy i opowieści bez treści .Ta pani nic poza tym nie potrafi
co za przenikliwość “Ta pani”, a może ten Pan?
mam w nosie fochy urzędnika, taki żal za kilka słów prawdy.