
Kacper Czerwiński
k.czerwinski@kurierkurierzurominski.pl
Po długiej batalii z Dynamem Kijów, Wkra Żuromin w końcu otrzymała pieniądze za transfer Łukasza Teodorczyka. W 2014 roku Teodorczyk przeszedł z Lecha Poznań do Dynama Kijów. W związku z tak zwanym mechanizmem solidarnościowym FIFA, kupujący klub jest zobowiązany wypłacić część kwoty poprzednim drużynom. Ukraiński klub zwlekał z tą decyzją. Działacze żuromińskiego klubu mieli o co walczyć. Pieniądze, które należały się Wkrze to około 125 tysięcy euro. Klub nie może potwierdzić oficjalnie tej kwoty. – jestem zobowiązany tajemnicą handlową- mówi Michał Osiecki Prezes Wkry.
[b]Długa droga do pieniędzy[/b]Żuromiński klub długo walczył o należne im pieniądze. – Sprawę skierowaliśmy do Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA)- komentuje Osiecki. Wkra otrzymała w tej sprawie dużą pomoc ze strony Polskiego Związku Piłki Nożnej. Koszt postępowania przed FIFA to 3000 franków szwajcarskich. Wkra Żuromin takich pieniędzy nie miała. Kwota, w przeliczeniu na złotówki to prawie 12 tysięcy. PZPN założył te pieniądze. W rezultacie Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej wydała korzystną decyzję dla Wkry Żuromin. Dodatkowo Dynamo Kijów musi zwrócić pieniądze, które założył PZPN oraz zapłacić 12 tysięcy franków szwajcarskich kary za opieszałość.
[b]Pieniądze są. Co dalej?[/b]Prezes Wkry potwierdza, że na konto klubu wpłynęła duża kwota. – Pieniądze od Dynama Kijów trzymamy obecnie na lokacie bankowej- mówi Prezes Osiecki. – W przyszłym roku zajmiemy się planowaniem wydatków- dodaje Michał Osiecki. Przypomnijmy, że kwota ( prawie pół miliona złotych), która zasiliła konto Wkry jest potężnym zastrzykiem gotówki. Wkra Żuromin otrzymuje od miasta 150 tysięcy złotych rocznie. Kwota ma stanowić 80% budżetu klubu. Michał Osiecki w rozmowie z Kurierem zdradził kilka swoich planów. Wkra Żuromin chce przede wszystkim lepiej szkolić nowych zawodników. W planach klubu jest również otwarcie szkółki bramkarskiej. Michał Osiecki mówił także o szkoleniu trenerów. – z pewnością będę chciał zatrudnić więcej asystentów trenerów- mówi Prezes Wkry Żuromin. – musimy jeszcze delikatnie wzmocnić pierwszą drużynę- kończy Michał Osiecki. Łukasz Teodorczyk gra obecnie w RSC Anderlecht na zasadzie wypożyczenia. Jeżeli przejdzie do belgijskiego klubu, Wkra Żuromin może liczyć na kolejny zastrzyk gotówki. Anderlecht ma czas na podjęcie decyzji do 31 maja.

Dodaj komentarz