Funkcjonariusz aspirant Mariusz Bukowski przez niespełna 1,5 godziny prowadził mediacje z niedoszłym samobójcą. W końcu przekonał go, żeby ten zszedł z wieży.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 23 marca o godzinie 20:06. 38-letni mieszkaniec Żuromina zadzwonił do dyżurnego.
– Życie mi zbrzydło, zabiję się – miał mówić mężczyzna.
Dyżurny rozmawiał z potencjalnym samobójcą i jednocześnie poinformował wszystkie służby o zajściu.
Na miejscu pojawiła się karetka pogotowia ratunkowego, straż, w drodze już był zawodowy mediator z Mławy, a także grupa wysokościowa z Warszawy. Strażacy rozłożyli skokochron.
– Po półtorej godzinie rozmów udało nam się przekonać mężczyznę, żeby zszedł z wieży – mówi Wnuk.
Z tej samej wieży kilka tygodni wcześniej 25 lutego skoczył mężczyzna 36-letni mieszkaniec Żuromina. Zabił się na miejscu.
mz

Dodaj komentarz