
Adam Ejnik
a.ejnik@kurierkurierzurominski.pl
– Pierzga w miodzie spadziowym z propolisem to samo zdrowie – mówi nam Roman Stachyra żuromiński bartnik. Jego produkt docenili również jurorzy konkursu promocyjnego Agro Polska 2012. Roman Stachyra już po raz drugi otrzymał to prestiżowe wyróżnienie. Tym razem zostało mu ono wręczone podczas gali Agro Polska 4 czerwca w Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie.
Godło Agro Polska to symbol produktów najwyższej jakości –przekonują organizatorzy konkursu. Tym znakiem promocyjnym posługiwać się mogą wyróżnieni w konkursie producenci, których wyroby oparte są na recepturach, surowcach i technologiach krajowych.
[b]Wszystko co w ulu najcenniejsze[/b]Pierzga w miodzie z propolisem spełnia powyższe wymogi. – Mój produkt zawiera wszystko, co w ulu najcenniejsze – mówi Roman Stachyra.
Sprawdziliśmy. Każdy ze składników, a więc pierzga, propolis i miód mają ogromne właściwości lecznicze.
– Teraz wystarczyło tylko zmieszać te trzy produkty, żeby powstał prawdziwy eliksir odżywczy – mówi żurominianin.
Jednak, jak tłumaczy nam bartnik, łączenie tych trzech składników jest procesem technologiczne trudnym. – Miesiące, a nawet lata eksperymentów pozwoliły mi uzyskać „Pierzgę w miodzie” w takiej postaci, w jakiej przedstawiłem ją na targach – tłumaczy Stachyra.
– Już samo pozyskanie z ula pierzgi jest niezwykle trudne – mówi Stachyra – Z tym jednak bartnicy od jakiegoś czasu sobie radzą. Najwięcej problemów sprawia jednak proces łączenie składników – tłumaczy.
Masa umieszczona w słoiku przypomina musztardę, jednak efekt smakowy jest powalający. Wytrawny słodki miód spadziowy wzbogacony zostaje o lekko kwaśną pierzgę.
[b]Eliksir życia za 63 zł[/b]Litrowy słój „Pierzgi w miodzie spadziowym z propolisem” kosztuje 63 zł. Za taką cenę można kupić prawdziwy zdrowotny eliksir.
– Pierzga w miodzie leczy – mówi Stachyra.
Jak nam tłumaczy, zna już wiele przypadków, kiedy pierzga w miodzie pomagała w alergicznym zapaleniu pęcherzyków płucnych, w leczeniu łuszczycy.
– Ludzie mi dziękują za ten produkt, twierdząc, że im pomaga w walce z chorobą – przekonuje Stachyra.
Produkt żuromińskiego bartnika ma ogromne wartości odżywcze. Stachyra nie rezygnuje jednak z dalszych eksperymentów.
– Pszczoły od wieków wspomagały człowieka. Królewskie stoły uginały się już od pszczelich wytworów – tłumaczy bartnik – Wierzę, że wszystko, co wytworzy ten przyjazny dla naszego gatunku owad, może tylko w pozytywny sposób wpłynąć na nasze zdrowie – dodaje.
Tym samym Roman Stachyra będzie próbował wzbogacać swój produkt, eksperymentować proporcjami i składnikami.
Wszystkie składniki będą jak dotąd pochodzić z jednego miejsca. Z pszczelego ula.
[quote=Składniki]Pierzga jest to pokarm larw i młodych pszczół. Naturalnie przetworzony przez pszczoły pyłek kwiatowy, który dodatkowo został wzbogacony wydzielinami organizmów pszczół. Przez dietetyków uważana za eliksir odżywczy. Dzięki pierzdze pszczoły żyją dłużej.Propolis – kit, wosk pszczeli, wykazuje silne działanie bakteriobójcze. Ta właściwość znalazła zastosowanie w lecznictwie. Kit pszczeli przyśpiesza procesy gojenia i regeneracji tkanek, jest skuteczny również w przypadku oparzeń. Ponadto może być używany przy przeziębieniu, paradontozie i chorobach układu pokarmowego. Propolis stosowany był już przez egipskich kapłanów.
Miód spadziowy – gatunek miodu zawierający dużo różnych substancji wspomagających leczenie w schorzeniach dróg oddechowych. Spadź zbierana jest przez pszczoły z wydzielin pasożytujących na liściach tych drzew owadów (mszyc lub czerwiów), zmieszanych z wyciekającym – na skutek nakłucia owadów – sokiem komórkowym.[/quote]

Dodaj komentarz