
Ewa Jabłońska
e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl
Grupa mieszkańców z osiedla domów jednorodzinnych przy ulicy Wyzwolenia w Żurominie przedstawiła swój problem radzie miejskiej podczas sesji. Mieszkańcy chcą mieć możliwość dojazdu do swoich posesji. Piaszczysta a często błotnista i dziurawa droga przysparza im wielu problemów
– W poniedziałek nie mogliśmy wyjechać z naszych działek. My nie chcemy wiele. Nie chcemy tam chodników, asfaltu, oświetlenia, tylko chcemy po prostu dojechać do swoich posesji bez uszkadzania podwozia w samochodach – mówił na wspólnym posiedzeniu komisji jeden z mieszkańców.
– Kupiliśmy domy a nie mamy do nich dojazdu – mówił inny mieszkaniec.
Zdaniem mieszkańców wystarczyłby remont drogi i jej utwardzenie. Póki co nie oczekują, że zostanie tam położony asfalt.
– Czy jeżeli teraz radni nie znajdą rozwiązania naszego problemu, to czy na przyszły rok możemy liczyć na możliwość przynajmniej remontu i umożliwienia wjazdu – pytał mieszkaniec osiedla.
W podobnej sytuacji jest wiele osób – mówi burmistrz
Burmistrz Żuromina Zbigniew Nosek wyjaśnił, że na tym etapie zatwierdzania budżetu na przyszły rok, to tylko radni mogą wprowadzić jakiekolwiek zmiany. W zamian jednak musieliby zrezygnować z jakiejś już zaplanowanej inwestycji. Wydaje się jednak, że na drogę w tym miejscy trzeba będzie jeszcze poczekać.
– W Żurominie jest wiele osób czekających na budowę drogi przy swoich posesjach – mówił burmistrz Zbigniew Nosek.
Na sesji Nosek poinformował radnych, że jeżeli pojawią się w przyszłym roku w budżecie miejskim dodatkowe środki, to w pierwszej kolejności będzie wnioskował o budowę ulicy Armii Krajowej i Anastazego Kołodziejskiego w Żurominie, następnie ulicy Chopina, potem Klonowej i Dębowej, a w następnej kolejności dopiero odcinka ulicy Wyzwolenia, o który wnioskowali mieszkańcy.
Radni nie poparli wniosku Jakubowskiego
Radny Krzysztof Jakubowski na sesji 13 grudnia wnioskował o wprowadzenie do budżetu budowy drogi prowadzącej do osiedla przy ulicy Wyzwolenia. Jego propozycja została poparta jedynie dwoma głosami.

Dodaj komentarz