Żuromin. Panika bankowa. Klienci szturmują placówkę

Klienci Banku Spółdzielczego w Ciechanowie masowo wypłacają swoje oszczędności. Miasto obiegła informacja o upadłości banku. Prezes banku Andrzej Kopeć uspokajaKlienci.
W ubieg�ym tygodniu ju� przed otwarciem �uromi�skiego oddzia�u przed drzwiami ustawi�y si� kolejki

Ewa Jabłońska

e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl

Bank Spółdzielczy w Ciechanowie ma swój oddział w Żurominie. W ubiegłym tygodniu placówka przeżywała prawdziwe oblężenie. Rano, jeszcze przed otwarciem banku, przed drzwiami ustawiały się kolejki. Mieszkańcy powiatu a także okolic masowo chcieli wypłacić swoje oszczędności.

Podobna sytuacja miała miejsce w innych oddziałach ciechanowskiego banku, między innymi w Przasnyszu i Mławie.

[b]Nadzór finansowy[/b]

21 października Bank Spółdzielczy w Ciechanowie poinformował, że Komisja Nadzoru Finansowego rozpoczęła w stosunku do banku postępowanie administracyjne. Komisja ma sprawdzić czy bankowi potrzebny jest Zarząd Komisaryczny. Jednak jak podkreśla prezes Banku Spółdzielczego w Ciechanowie Andrzej Kopeć, nie oznacza to jeszcze nawet zamiaru wprowadzenia takiego zarządu. I przypomina, że KNF miał zastrzeżenia do kandydatury na prezesa zarządu ciechanowskiego banku, jednak 6 października rada nadzorcza wybrała innego prezesa, czyli właśnie naszego rozmówcę. Wieść o kłopotach banku rozeszła się również ze względu na sms-y, które otrzymywali jego klienci

– Rozpowszechniano informacje o rzekomej złej kondycji banku – mówi Prezes Banku Spółdzielczego w Ciechanowie – sprawa sms-ów zajmuje się prokuratura.

Okazuje się, oprócz Komisji Nadzoru Finansowego, także Narodowy Bank Polski i Bankowy Fundusz Gwarancyjny przyglądają się sytuacji banku

– Od kilku dni obserwujemy odpływ depozytów spowodowany rozpowszechnianiem niesprawdzonych informacji o kłopotach banku spółdzielczego w Ciechanowie. W związku z tym uznaliśmy, że instytucje przez nas reprezentowane powinny zająć w związku z tym stanowisko – powiedział prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński dla portalu money.pl.

Jak podkreśla portal money.pl, prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego Zdzisław Sokal zapewnia, że zgodnie z ustawą o BFG środki ulokowane w banku są gwarantowane do równowartości 100 tysięcy euro.

– Chcę przypomnieć, że w razie konieczności BFG – zgodnie z ustawą – wypłaca środki gwarantowane w terminie siedmiu dni wraz z należnymi odsetkami – poinformował portal prezes BFG.

[b]Bank ma płynność finansową[/b]

Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Ciechanowie Andrzej Kopeć wyjaśnia, że placówka ma płynność finansowa i wszystko wraca do normy

Klienci banku nie mają o co się martwić – podsumowuje Andrzej Kopeć.

[ewydanie][quote=Podziel się informacją]



Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz [url=/user/login] TUTAJ [/url]”. 

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: [url=https://mazowieckiemedia.pl/141978,Zostan-dziennikarzem-obywatelskim.html]kliknij[/url] 
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. [url=mailto:e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl] Pomogę: Ewa Jabłońska[/url]
 [/quote]

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.