Żuromin. Pieniądze z urzędu nie dla wszystkich

Pani Agata planuje założyć własny biznes. Potrzebuje pieniędzy. Złożyła wniosek o dofinansowanie z Powiatowego Urzędu Pracy. Został on jednak odrzucany. PUP jej nie pomoże. Kobieta nie rozumie takiej decyzji.
Dyrektor PUP � u wyja�nia, �e pieni�dze powinny by� przyznawane na dzia�alno��, kt�ra ma szans� utrzyma� si� na rynku

Ewa Jabłońska

e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl

Pani Agata jest młodą bezrobotną kobietą po studiach. Planuje założyć własny biznes. Ma pomysł,  chce otworzyć sklep motoryzacyjny,  ale nie ma pieniędzy potrzebnych na rozpoczęcie działalności. Postanowiła skorzystać z możliwości otrzymania pomocy finansowej z Powiatowego Urzędu Pracy. Złożyła wniosek o przyznanie środków na podjęcie działalności gospodarczej. Dofinansowania jednak nie otrzymała. Jej wniosek został odrzucony. Pani Agata została poinformowana przez żuromiński PUP, że nie posiada stosownego doświadczenia i kwalifikacji dotyczących sprzedaży części do samochodów. Kobieta nie zgadza się z argumentami Urzędu.

– Ukończyłam studia wyższe na kierunku Europeistyka z specjalizacją zarządzanie firmą, mam doświadczenie w zakresie samochodowych lakierów, a także w sprzedaży akcesoriów samochodowych, posiadam certyfikat znajomości farb i lakierów, mam też doświadczenie w bezpośrednim kontakcie z klientem. Nie rozumiem, jak można mi zarzucać brak kwalifikacji – mówi rozżalona pani Agata.

Nie rozumie również samej procedury dotyczącej przyznawania dofinansowania.

– Dziwi mnie to, że decyzja o przyznaniu dofinansowania należy tylko i wyłącznie do jednej osoby czyli dyrektorki urzędu pracy, choć byłam na komisji w której zasiadało 8  osób, przed która przedstawiłam plan mojej przyszłej działalności gospodarczej, to zadecydowała tylko pani Bednarczyk – mówi Pani Agata.

Kobieta, nie dając za wygraną, wysłała pismo do Powiatowego Urzędu Pracy i do Starosty Żuromińskiego, w którym przekonuje, że posiada kwalifikacje do prowadzenia sklepu motoryzacyjnego. PUP podtrzymał swoją wcześniejszą decyzję. Starosta Żuromiński poinformował, że to dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy podejmuje decyzję dotyczące przyznawania dofinansowania na podjęcie własnej działalności a ze względu na ograniczoną ilość środków, dofinansowanie jest przyznawane tym bezrobotnym, których rodzaj działalności gospodarczej ma największa gwarancję funkcjonowania na rynku.

Pani Agacie jednak trudno jest zrozumieć taką decyzję. – Jestem przykładem na to, jak trudno jest młodym ludziom uzyskać pomoc ze strony urzędu, nawet jeżeli ktoś próbuje działać – mówi pani Agata – ja i tak sklep otworzę, mimo że bez dofinansowania będzie to bardzo trudne.

[b]Działalność bez szans na rynku[/b]

Zdaniem dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Żurominie Danuty Bednarczyk działalność, którą chciała założyć pani Agata nie utrzymałaby się na rynku.

– Żeby się upewnić pytałam różnych mechaników samochodowych – mówi Danuta Bednarczyk – Taka działalność ma małe szanse, żeby utrzymać się na rynku.

Pieniądze na podjęcie działalności gospodarczej PUP przyznaje w przypadku , gdy wnioskodawca ma odpowiednie kwalifikacje i przygotowanie do prowadzenia działalności. O tego typu dofinansowanie ubiega się wiele osób. Maksymalnie można otrzymać 21 tysięcy złotych. Po otrzymaniu dofinansowania trzeba się z tych środków rozliczać z Powiatowym Urzędem Pracy i utrzymać działalność przez co najmniej 12 miesięcy. W przeciwnym razie pieniądze trzeba oddać urzędowi.

– Przyznajemy pieniądze na działalność, która ma szanse funkcjonowania na rynku, inne wnioski odrzucamy z troski o bezrobotnego – wyjaśnia Bednarczyk – Bardzo łatwo popaść w tarapaty finansowe i bardzo często tak się zdarza, bo działalność się nie utrzymała, a te osoby nie są wstanie zwrócić dofinansowania.

Dyrektor PUP – u wyjaśnia, że pieniądze powinny być przyznawane w sposób racjonalny.

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.