Żuromin. To nie była śmierć, to zwykły zjazd

Makabryczny telefon otrzymaliśmy w poniedziałek 3 sierpnia. – Kolejny narkotykowy trup - mówił nam nasz rozmówca. Pojechaliśmy na miejsce. Okazało się, że młoda dziewczyna ocknęła się. Nie chciała jechać do szpitala. Z zapienionymi ustami podeszła do klatki i spytała: A gdzie są chłopaki?
Na miejscu by�a karetka i radiow�z. By� mo�e nast�pnym razem znajdzie si� miejsce dla karawanu f

Adam Ejnik

a.ejnik@kurierkurierzurominski.pl

Na ulicy Mickiewicza przy bloku rotacyjnym stały już karetka pogotowia i radiowóz policji. Karetkę wezwała jedna z mieszkanek bloku, bo na klatce leżała dziewczyna. Wyglądała, jakby umierała.

Widzimy, że z dziewczyną jest już lepiej. Już usiadła, ratownicy się nią zajmują. Wypytują policjanci.

Co się dzieje? – pytam mieszkańców bloku.

– Narkotyki – odpowiada mi jedna z kobiet – Szkoda, że pan wcześniej nie był. Zebrałam ze 20 strzykawek. Strach dzieci wypuszczać – dodaje.

Przy bloku rzeczywiście kręcą się dzieci. Te najmniejsze siedzą na kolanach u mamy. Dziewczynka bawi się lalką, chłopiec pcha duży zabawkowy samochód.

Dziewczyna z karetki wstała. Próbuje iść, ale się chwieje. Przytrzymuje ją funkcjonariuszka policji.

– I tak dzień w dzień mamy – skarży się druga kobieta – Kilka dni temu ta dziewczyna była cała sina – dodaje.

Z klatki słychać odgłosy jakiejś pijackiej kłótni.

– A pan co, szpieguje – pyta jedna z kobiet.

– Pan chce pomóc – mówi druga i zwraca się do mnie szeptem – Jej syn też z nimi ćpa…

Nagle akcja się kończy. Chwiejnym krokiem podchodzi do nas dziewczyna z karetki. Piana na ustach, mętny wzrok, na ramieniu ślady po wkłuciach.

– Dziękuję, że pani zadzwoniła, ale nie trzeba było – bełkocze – Nagle pojawia się na jej twarzy wymuszony uśmiech – A gdzie są chłopaki? – pyta.

Jeszcze się trochę pokołysała. Potknęła na stopniu schodów i zniknęła w klatce. Dziewczyna z karetki wróciła do swojej zabawy. Bal na Titanicu trwa w najlepsze.

[ewydanie][quote=Podziel się informacją]



Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz [url=/user/login] TUTAJ [/url]”. 

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: [url=https://mazowieckiemedia.pl/141978,Zostan-dziennikarzem-obywatelskim.html]kliknij[/url] 
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. [url=mailto:e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl] Pomogę: Ewa Jabłońska[/url]
 [/quote]

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.