
Bezpośredni kontakt z barszczem Sosnowskiego może się skończyć groźnymi poparzeniami skóry. Roślina wyglądem przypomina koper. Tyle tylko, że jest od niego o wiele większy. Może mieć wysokość nawet do 4 metrów. Dla ludzi stanowi on poważne zagrożenie zwłaszcza latem. Promienie słoneczne powodują, że związki chemiczne znajdujące się w roślinie ulegają przemianom i powstają substancje o bardzo silnie parzącym działaniu. Wówczas po bezpośrednim kontakcie z rośliną na skórze pojawią się bąble przypominające wyglądem poparzoną skórę, a czasem wrzodziejące rany. Największe natężenie objawów poparzenia występuje 30 minut do 2 godzin po zetknięciu z rośliną. Stan zapalny może utrzymywać się około 3 dni. Po tygodniu miejsca zaczerwienienia ciemnieją i taki stan może się utrzymywać nawet przez kilka miesięcy. Miejsca podrażnione na skórze mogą być wrażliwe na promienie ultrafioletowe nawet przez kilka lat. W skrajnych przypadkach poparzenie barszczem może prowadzić do martwicy skóry i zapalenia błon śluzowych. Poparzeniu można ulec nie tylko po dotknięciu roślin. Roślina wydziela również olejki, które powodują, że już samo przebywanie niedaleko miejsca gdzie rośnie może powodować zawroty głowy i wymioty.
– Na terenie powiatu nie zdarzył się do tej pory przypadek poparzenia barszczem Sosnowskiego – mówi Krystyna Gutowska z Powiatowej Stacji Sanitarno– Epidemiologicznej w Żurominie.
Dodaj komentarz