Maciej Zaremba
redakcja@kurierkurierzurominski.pl
W sobotę około godziny 9:30 zmarł 23-letni żurominianin. Policja powiatowa otrzymała informację o tej śmierci około godziny 9:30. 23-latek zmarł w mieszkaniu swoich rodziców. To matka wezwała pogotowie.
Nie są znane przyczyny śmierci Adriana. Nie wiadomo, co wydarzyło się w mieszkaniu przy Wyzwolenia. Mężczyzna nagle przestał oddychać.
W związku z wydarzeniami z ostatnich miesięcy, nasuwa się wniosek, że śmierć mogła mieć związek z falą zgonów, która przetoczyła się przez Żuromin. Pisaliśmy na ten temat w ubiegłym tygodniu. Przypomnijmy w ciągu półtora roku mieliśmy 9 ofiar, których śmierć w mniejszym lub większy stopniu wiązana była z narkotykami.
– W tym wypadku nie możemy nic mówić, musimy czekać na badania toksykologiczne i sekcję zwłok – mówi rzecznik policji żuromińskiej młodszy aspirant Tomasz Wnuk.
Rzecznik również nie wypowiadał się, czy coś mogłoby wskazywać, że śmierć ta w jakikolwiek sposób może wiązać się z żuromińską plagą ostatnich lat.
23-latek od dłuższego czasu przebywał za granicą.
Czynności dotyczące śmierci prowadzi KPP Żuromin.
Dodaj komentarz