Ewa Jabłońska
e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl
Szkółka piłkarska Football Academy funkcjonuje w Żurominie od kilku miesięcy. Zapisało się do niej około 90 chłopców w wieku od 4 do 12 lat. Za uczestnictwo w treningach pobierana jest opłata w wysokości 80 złotych. Zajęcia od samego początku prowadzone są w hali sportowej przy Liceum Ogólnokształcącym w Żurominie. W czwartek 7 marca, dzieci nie zostały jednak wpuszczone na zajęcia piłkarskie. Kierownik hali sportowej Dominik Stopczyński wyjaśnił, że zajęcia Football Academy nie mogą dłużej odbywać się na terenie hali sportowej, ponieważ jest to niezgodne z przepisami. Tego dnia zajęcia się nie odbyły. Dzieci i ich rodzice wrócili do domu.
[b]Rzucanie kłód pod nogi[/b]Cała ta sytuacja jest niezrozumiała dla menagera żuromińskiego oddziału Football Academy Piotra Retkowskiego.
– Zajęcia piłkarskie Football Academy są prowadzone w wielu innych miastach, w obiektach zbudowanych na podobnych zasadach co hala w Żurominie i nigdzie nie ma problemów – mówi Piotr Retkowski.
Właścicielem szkółki jest fundacja z Opola. Retkowski wyjaśnił nam, że opłaty, które są pobierane od rodziców, są przeznaczane na sprzęt i na czterech trenerów prowadzących zajęcia. On sam jako menager nie zarabia na tym nawet złotówki. Fundacja nie prowadzi jednak działalności charytatywnej. Pieniądze są potrzebne, ponieważ m.in. pozwalają na zatrudnienie najlepszych trenerów i gwarantują wysoką jakość szkolenia młodych piłkarzy.
– Jest mi przykro, bo zająłem się czymś ważnym, czego jeszcze w Żurominie nie było – mówi Retkowski – A od samego początku rzuca mi się kłody pod nogi. Takie mam odczucia– dodaje.
Zajęcia piłkarskie nie będą odbywały się w hali sportowej, ale nie oznacza to jednak, że szkółka przestanie funkcjonować. Menager żuromińskiej Football Academy prowadzi rozmowy z dyrektorami żuromińskich Zespołów Szkół. Najprawdopodobniej w obu Zespołach odbędą się najbliższe zajęcia. Retkowski nie ukrywa jednak, że najlepiej przystosowana do treningów jest hala przy liceum.
– Tam chciałbym wrócić z zajęciami – mówi.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, ze problem będzie rozpatrywany na najbliższych posiedzeniach powiatowych komisji.
[b]Dzieci mogą korzystać z hali, ale za darmo[/b]Dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Żurominie Wojciech Gralewski dowiedział się o całej sytuacji od rodziców, których dzieci uczestniczą w zajęciach Football Academy. Kilkoro rodziców poprosiło dyrektora o wyjaśnienie, dlaczego muszą płacić za zajęcia w hali sportowej. Na dowód przedstawili zapłacone faktury na rzecz szkółki. Gralewski spotkał się więc z Piotrem Retkowskim i uprzedził go, że jeżeli pobiera za zajęcia opłaty, to korzystanie przez szkółkę z hali nie jest możliwe.
– Hala jest w 85% dofinansowana z środków unijnych i dlatego nie można czerpać z niej zysków ani prowadzić na jej terenie działalności gospodarczej – wyjaśnia dyrektor Liceum – Pomieszczenia mogą być udostępniane nieodpłatnie.
Gralewski wyjaśnił nam również, że takie zasady określa załącznik do umowy z Mazowiecką Jednostka Wdrażania Programów Unijnych, którą zawarł Powiat Żuromiński w związku z budowa hali.
– Dzieci mogą korzystać z hali, ale za darmo – mówi dyrektor
W regulaminie hali znajduje się również informacja o nieodpłatnym korzystaniu z pomieszczeń hali sportowej. Zdaniem Gralewskiego nieprzestrzeganie zasad może skutkować zabraniem dofinansowania.
– Rozumiem rozgoryczenie rodziców, że ich dzieci nie mogą uczęszczać na zajęcia piłkarskie, ale hala jest utrzymywana z środków publicznych, to my ponosimy wszystkie koszty, nie może więc ktoś inny czerpać z tego korzyści finansowych – tłumaczy Gralewski – szkółka mogłaby prowadzić zajęcia w hali, ale nieodpłatnie.
Dodaj komentarz