
Żuromińscy policjanci starają się wyjaśnić okoliczności niedzielnego zdarzenia. Późnym popołudniem pogotowie zabrało do szpitala 12-latka postrzelonego w szyję. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dwóch chłopców w wieku 10 i 12 lat bawiło się bronią. Policja nie wie jeszcze, w jaki sposób wiatrówka znalazła się w ich rękach. Chłopiec został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ze szpitala w Żurominie do Płocka, stamtąd natychmiast przewieziono go do Warszawy. Jak mówi nam rzecznik żuromińskiej policji mł. asp. Tomasz Łopiński stan 12-latka jest poważny.
– Próbujemy ustalić okoliczności tego zdarzenia, zabezpieczyliśmy broń, którą zbada biegły- informuje Łopiński. Jak dodał w rozmowie z nami, czynności w tej sprawie policja podjęła po kilku godzinach. Stało się to dlatego, że informację o całym zajściu mundurowi z Żuromina otrzymali dopiero od lekarza z Płocka.
Kacper Czerwiński

Dodaj komentarz