Adam Toruński
torunski.adam@gmail.com
Miejscowi nauczyciele zorganizowali w Bieżuńskiej Hali Sportowej turniej halowej piłki nożnej. 14 grudnia odbył się drugi, rejonowy etap rozgrywek piłkarskich chłopców gimnazjów. Udział w nim wzięły zespoły, które wygrywały w swoich powiatach, znajdujących się w rejonie ciechanowskim. Były to więc: Gimnazjum nr 2 w Ciechanowie, Gimnazjum nr 1 w Płońsku, Gimnazjum Strzegowo, Gimnazjum Gzy i oczywiście drużyny reprezentujące nasz powiat: Gimnazjum nr 2 w Żurominie i Gimnazjum Zieluń. Aż dwie drużyny, ponieważ zespoły z naszego powiatu w ostatnich latach triumfowały w zawodach rejonowych. Mecze rozgrywane były w systemie ,,każdy z każdym”. Podczas całego turnieju odbyło się zatem aż 15 spotkań. Najlepiej zaprezentowali się płońszczanie. Zwyciężali oni w czterech meczach: z Zieluniem 3:1, z Ciechanowem 2:0, z Żurominem 2:0 i ze Strzegowem 1:0. Odpuścili oni sobie jedynie mecz z Gzami- ostatnią drużyną turnieju, będąc już pewni pierwszej lokaty. Przegrali go 0:1. W całym turnieju płońszczanie strzelili osiem bramek, stracili tylko dwie. Bardzo dobrze radził sobie również Ciechanów, oprócz wspomnianej już porażki z Płońskiem, zaliczał same zwycięstwa. Pokonał Zieluń 3:0, Żuromin 1:0, Strzegowo 2:1 i Gzy 3:1. Miał tyle samo punktów, co Płońsk, ale przegrywając z nim w bezpośrednim pojedynku musiał uznać jego wyższość także w klasyfikacji końcowej. Ostatnie miejsce na podium zajęli reprezentanci powiatu mławskiego. Przegrali oni z drużynami z dwóch pierwszych miejsc, ale potrafili pokonać Gzy 1:0 i Zieluń 2:1. Swoje miejsce w zwycięskiej trójce przypieczętowali jednak najbardziej w meczu z ,,dwójką”, wygrywając bardzo wysoko – aż 4:0. Obie ekipy z naszego powiatu nie dały rady sprostać przeciwnikom z sąsiednich powiatów, zwyciężały jedynie z Gzami (Zieluń 2:0, Żuromin 2:1), a Zieluń zarobił jeszcze dodatkowe trzy punkty w meczu derbowym. Pokonał ,,dwójkę” 3:1, rewanżując się za etap powiatowy, w którym uległ jej w finale 0:2. Zespoły gimnazjalne reprezentujące powiat żuromiński pożegnały się więc z rozgrywkami halowymi w tym sezonie i muszą poczekać aż do wiosny, by pokazać się z lepszej strony na naturalnej murawie.
Dodaj komentarz