Michał Osiecki
m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl
W sobotę 15 stycznia w barze nad Wkrą odbyło się zebranie Miejskiego Klubu Sportowego Wkra Bieżuń. Na tym podsumowującym minioną rundę i inaugurującym nową spotkaniu było prawie sto osób. Wśród nich piłkarze, zarząd, trenerzy, ale także burmistrz Bieżunia i obecni, a także potencjalni sponsorzy klubu. Na tą okazję wydano także pamiątkowe kalendarze ścienne, które otrzymali wszyscy uczestnicy. Na początku spotkania głos zabrał prezes klubu Jerzy Kowalkowski, który docenił zaangażowanie w minioną rundę piłkarzy, dziękował za dotychczas wykonaną pracę i prosił o więcej. Głos zabrał także burmistrz miasta Andrzej Szymański. Burmistrz w ciepłych słowach wypowiadał się o wykonanej przez zawodników pracy i życzył awansu do IV ligi, na który, jak mówią blisko związane z klubem osoby, w Bieżuniu mają nadzieję.
[b]Szykują wzmocnienia[/b]Aby myśleć o awansie w szeregi czwartoligowców Wkra Bieżuń musi wzmocnić się kilkoma piłkarzami i takie też kroki zostały już poczynione. Jak mówi jeden z naszych informatorów w Bieżuniu na spotkaniu przedsezonowym były już dwie nowe twarze. Bramkarz, który ma zająć miejsce między słupkami Damiana Dąbkowskiego, który po okresie wypożyczenia wraca do MKS Mława. Jest to jednak doświadczony i ograny zawodnik w wyższych ligach.
Podczas tego spotkania był także drugi zawodnik – tym razem to piłkarz linii pomocy. Piłkarze ci, jak dodaje informator, nie podpisali jeszcze stosownych dokumentów, aby móc uznać ich za zawodników Wkry, ale są po wstępnych rozmowach i wszystko jest na dobrej drodze. Kim są tajemniczy piłkarze? Niebawem powinno to się wyjaśnić. Może już jutro podczas turnieju halowego w Narzymiu zawodnicy ci pojawią się w koszulkach bieżuńskiej Wkry. Wydaje się także, że zakusy na nowych piłkarzy na tych dwóch zawodnikach się nie skończą.
Dodaj komentarz