Bieżuńskie atrakcje

Rozmowa z policjantem, przymierzanie strażackiego kasku, zabawa z psem ratowniczym to tylko niektóre z licznych atrakcji, jakie przygotowano dla dzieci w Bieżuniu. Bieżuńskie instytucje MGOK i Biblioteka przez dwa tygodnie zajmowały się najmłodszymi.
Ratowniki WOPR wodo�az Jubel z uczestnikami spotkania

Wiesław Paszta

garkowo@gmail.com

W czasie ferii nie koniecznie musi być nudno. Wszystko zależy od organizatora i programu jaki można zaoferować dzieciom i młodzieży, aby miło i bezpiecznie spędzić ten czas. Bogaty program zaoferowany przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i bieżuńską bibliotekę niewątpliwie należał do ciekawych. – Zajęcia rozbiliśmy na dwie tury – mówi Jacek Cecelski dyrektor M-GOK w Bieżuniu. Jeden tydzień u nas a drugi w bibliotece.

– Były występy teatru z Krakowa a także poszukiwanie swoich przodków, gdzie dzieci wyklejały swoje wymyślone herby rodowe- dodaje Kinga Rogowska.

W pamięci na pewno zapadnie piątek, który wypełniony był spotkaniem ze służbami mundurowymi i ratowniczymi. Mł. aspirant Sławomir Skirzyński opowiadał o działaniach prewencyjnych Policji. Pokaz zatrzymywania przestępców i zakucie w kajdanki prezentowane na żywo zdobyły duże uznanie wśród dzieci. Każdy po tym pokazie chciał zakuć swojego kolegę. Sporo czasu poświęcono na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

– Czy na quadzie można jeździć bez pozwolenia ? Kiedy można uzyskać prawo jazdy? Czy tata może mnie trzymać na kolanach, a ja będę kierował samochodem na podwórku? – padały pytania z sali. Także każdy chciał zasiąść w środku radiowozu, czy uruchomić syrenę alarmową – co było następnym punktem spotkania. Za chwilę z pobliskiej remizy Ochotniczej Straży Pożarnej wyjechał wóz bojowy. Otwierają się wszystkie skrytki. W jednych piły, w drugich motopompa i agregat. Można też był założyć na głowę hełm bojowy, a do wejścia do kabiny wozu strażackiego ustawiła się kolejka. Po emocjach policyjno-strażackich przyszła pora na spotkanie z psem ratownikiem WOPR nowofundlandem Jublem. Niestety nie można było zrobić pokazu praktycznego ze względu na zamarzniętą o tej porze Wkrę, ale o bezpieczeństwie i zachowaniu się nad wodą oraz o pracy pociągowej psów tej rasy można było się dużo dowiedzieć. Przećwiczono także, jak zachować się w razie zaatakowania przez obcego psa. Każdy także miał okazję do bliższego zaprzyjaźnienia się z Jublem. Głaskaniom, czochraniom , które Jubel przyjmował z wielka przyjemnością nie było końca. Jak widać można i podczas ferii w formie ciekawych pokazów prowadzić także akcje profilaktyczną.

Dzień dinozaura w bibliotece

– Ciekawostki z życia dinozaurów, literatura na ten temat i krzyżówka pod hasłem DINOZAUR – to jedne z elementów wtorkowego spotkania w czasie ferii w bibliotece – mówi dyrektor placówki Małgorzata Kraśniewska. Oczywiście największą przyjemnością było lepienie prehistorycznych zwierząt z plasteliny. Wykonane prace naprawdę zasługują na uznanie – dodaje dyrektor. W programie na następne dni mamy poznawanie utworów Jana Brzechwy, cuda z papieru czyli orgiami, a także czwartek z Frankilnem i piątek z baśniami J.H Andersena. W zajęciach bierze udział codziennie dwadzieścioro dzieci. Zabezpieczeni zostaliśmy dzięki dyrekcji MGOK w słodkości, a w działaniach wspomagają nas instruktorzy z Ośrodka Kultury – podsumowuje Małgorzata Kraśniewska.

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.