Bieżuńskie ostatki w orientalnym nastroju

Bieżuńskie Muzeum znów zorganizowało ostatki. Tym razem połączone z wystawą fotografii oraz Dniem Kobiet. A wszystko działo się 8 marca.

Wiesław Paszta

redakcja@kurierkurierzurominski.pl

Ostatki w MMM maja swój specyficzny klimat. Każdorazowo organizatorzy starają się pokazać przy tej okazji kulturę jakiegoś kraju. Po kolejnych fińskich i irlandzkich, tegoroczne poświęcone były XIX -wiecznej Samarakandzie. Ponieważ obecnie Samarakanda wchodzi w skład Republiki Uzbekistanu, patronat nad wystawą objęła między innymi ambasada Uzbekistanu. Po przywitaniu przybyłych gości przez kierownika MMM Jerzego Piotrowskiego, otwarcia wystawy pt. „Leon Barszczewski – fotograf XIX – wiecznej Samarakndy” dokonała dyrektor Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu Bogusława Trojanowska. Postać Leona Barszczewskiego przybliżył jego prawnuk Igor Strojecki. Ubrany w tradycyjny strój uzbecki wprowadził przybyłych w świat dziewiętnastowiecznego wtedy Turkiestanu. – Wszystko na świecie można pokonać dobrym słowem i serdeczną prostotą nie zaś dumą i pychą – takie motto miał mój pradziadek Leon Barszczewski – mówi Igor Stryjewski. – Wystawa, którą państwu prezentuję, jest jedną z trzech obecnie wystawianych w Polsce – powiedział na zakończenie Strojewski.

Zaproszonych gości przywitał również gospodarz miasta burmistrz Andrzej Szymański. Złożył przy okazji życzenia wszystkim paniom i wraz z Jerzym Piotrowskim i Zbigniewem Dobrowolskim wręczyli obecnym w Sali paniom kwiaty,

Głos zabrał też poseł Mirosław Koźlakiewicz.

– Gratuluję tak prężnego ośrodka kultury i chyba się nie pomylę, jak powiem, że najlepszego w powiecie żuromińskim –podkreślił obecny na wystawie poseł Mirosław Koźlakiewicz.

[b]Jak zapusty to i jasełka. [/b]

Z jasełkowym programem wystąpiła grupa teatralna z bieżuńskiego M-GOK . Przygotowane pod kierownictwem Kingi Rogowskiej występy nagrodzone zostały dużymi brawami, a do koszyczka, z którym ruszyli zapustnicy wpadały same papierkowe banknoty. Także krótki jasełkowy program zaprezentował redaktor Stefan Żagiel. W rytm krakowiaka, odśpiewał krótkie kupleciki , które adresowane były do poszczególnych przedstawicieli bieżuńskich władz i kultury. Po części oficjalnej można było zapoznać się z bieżuńskimi i nie tylko specjałami oraz kulinarnymi atrakcjami wśród których wielkim powodzeniem cieszył się bieżuński bugaj.

– Bieżuńskie ostatki jak zawsze zostały wsparte przez sponsorów –mówi kierownik MMM Jerzy Piotrowski. Dziękujemy bardzo firmie Budwal sp z o.o, gabinetowi weterynaryjnemu Henryka Grześkiewicza, Janowi i Piotrowi Perłowskim, Beacie i Robertowi Rochoniom – Market Grand, zakładom wędliniarskim Jana Zaborowskiego i Zygmunta Motylewskiego i firmie Złota Kurka. Dziękuję sponsorowi strategicznemu muzeum – firmie Cedrob SA oraz patronom medialnym.

Kierownik muzeum zaprosił również wszystkich do obejrzenia wystawy fotografii Leona Barszczewskiego.

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.