Lubowidz. Roman Stankiewicz piętnastym radnym

Rada gminy Lubowidz ma nowego radnego. Roman Stankiewicz ze Straszew wygrał wybory uzupełniające. Urzędujący wójt triumfuje, bo to jego kandydat.

Adam Ejnik

a.ejnik@kurierkurierzurominski.pl

Wybory uzupełniające w Lubowidzu za nami. Z olbrzymią przewagą (154 głosy do 72 głosów kontrkandydatki) wygrał Roman Stankiewicz. 55-letni mieszkaniec Straszew od najbliższej sesji, kiedy to zostanie zaprzysiężony, uzupełni skład Rady Gminy Lubowidz. Przypominamy, że odkąd z mandatu swojego zrezygnował Edward Boruszewski (25 maja 2012) lubowidzka rada obradowała w niepełnym 14-osobowym składzie.

[b]

Przy urnach[/b]

Wybory uzupełniające w okręgu nr 5 obwodu 3 przeprowadzone zostały w niedzielę 9 września. Do urn przyszło 232 wyborców, którzy oddali 228 ważnych głosów. Frekwencja w wyborach uzupełniających wynosiła 48,03% i była wyższa od tej z wyborów 2010 (45,45%). Wygrał Roman Stankiewicz, na którego zagłosowało 154 wyborców. Nowy radny w pokonanym polu zostawił Teresę Stańczak z 74 głosami. Ciekawostką jest, że kandydatka Teresa Stańczak otrzymała tyle samo głosów, co w wyborach samorządowych w 2010 roku (dokładnie 74). Natomiast na Romana Stankiewicza głosowało więcej kandydatów niż na poprzedniego radnego. W 2010 roku Edward Boruszewski otrzymał 87 głosów. Wówczas do wyborów stanęła również Justyna Marta Ziółkowska. Uzyskała 49 głosów.

[b]Będę pilnował interesu mieszkańców[/b]

Roman Stankiewicz w radzie gminy zasiądzie już podczas najbliższej sesji. Wtedy złoży ślubowanie radnego. Tuż po wyborach nowy radny deklarował, że nie zapomni o mieszkańcach swojego okręgu i nie spocznie na laurach. W rozmowie z Kurierem snuł już plany na najbliższe dwa lata swojej kadencji.

– Są rzeczy, którymi w moim okręgu trzeba się zająć natychmiast – mówi Roman Stankiewicz – Deklaruję, że i Wronka, i Kozilas, i Straszewy jeszcze za tej kadencji poczują, że gmina o nie dba – dodaje.

[b]

Próba sił[/b]

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy, że wybory uzupełniające w okręgu nr 5 będą sprawdzianem wyborczym dla wójta Krzysztofa Ziółkowskiego. Przecież do wyborów stanął kandydat otwarcie popierany przez wójta, a z drugiej strony kandydatka popierana przez zjednoczone siły dwóch innych kandydatów na wójtów Stanisława Drążewskiego i Mariusza Jarzynkę. Tę pierwszą próbę sił wygrał Ziółkowski i to w sposób miażdżący. Jego kandydat – Roman Stankiewicz zwyciężył w sposób nie podlegający dyskusji. Znak to dla młodego wójta, że prowadzona przez niego polityka, mimo krytycznych głosów opozycji, jest co najmniej słuszna. Polityczni przeciwnicy wójta tym razem polegli, ale do nowych wyborów samorządowych pozostały jeszcze dwa lata. Mają czas, żeby się zbroić.

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.