Joanna Stachowicz
joasia892@wp.pl
Podczas ostatniej sesji w czwartek 30 grudnia wójt Krzysztof Ziółkowski zaproponował, a właściwie wprowadził nowy zwyczaj, który będzie polegał na przedstawieniu radnym raportu ze swojej pracy.
– Chciałbym wprowadzić zwyczaj. Taką relację, cóż ten wójt porabia. Chciałbym składać raport od sesji do sesji – powiedział wójt Ziółkowski.
Taki też rodzaj raportu złożył za minione 10 dni urzędowania. Ziółkowski mówił o sprawach związanych z księgowym zamknięciem roku, o zapoznawaniu się ze strukturą urzędu oraz o zaniedbaniach w urzędzie.
Wójt przedstawił dwa problemy urzędu. Pierwszy, który udało się rozwiązać, to azbest, na wywożenie i unieszkodliwienie którego gmina mogła pozyskać dotacje. Ziółkowski złożył w tym celu wizytę w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska, w której to instytucji postarał się o 41 tysięcy złotych. Dodał, że okazało się, że gmina Lubowidz jest jedyną gminą, która zaniedbała i zaniechała procedur w tym zakresie.
Drugiego problemu nie udało się już rozwiązać. Tu chodzi o pozyskanie pieniędzy na kanalizację.
– Utraciliśmy 140 tysięcy złotych przez niedopilnowanie – mówił wójt, zaznaczając, że sytuacji nie udało się odwrócić z powodu między innymi niedogodnych dla gminy zapisów w dokumentach sporządzonych jeszcze przed jego kadencją.
W najbliższym czasie, bo już od marca, wójt zamierza przystąpić do przemianowania Strażnicy na Gminny Ośrodek Kultury. Jeśli zmieni się nazwa, pojawią się możliwości ściągania funduszy unijnych. Ma również w planach budowę nowoczesnego boiska w Lubowidzu (Orlika) z udziałem dotacji oraz boiska w Sinogórze, chce też utworzenia funduszu sołeckiego, kontynuowania budowy dróg oraz uprzątnięcia w Lubowidzu starej remizy. W jej miejscu ma pojawić się mini amfiteatr na potrzeby kulturalne. W pierwszym kwartale nowy wójt zamierza też spotkać się z dyrektorami szkół.
Dla radnych raport. Natomiast dla mieszkańców może pojawić się równie ciekawa forma wpływu na to, co dziać będzie się w gminie. Otóż wójt Ziółkowski zdradził pomysł na konsultowanie niektórych decyzji poprzez sondę. Łącznikiem przekazywania informacji o potrzebach w gminie są również sołtysi, z których tego dnia na sesji było tylko dwóch z miejscowości Zieluń i Galumin.
Dodaj komentarz