Piłka nożna. Start zastopował Wkrę

Seria zwycięstw w spotkaniach kontrolnych Wkry zatrzymana. W sobotę, w ostatnim pojedynku towarzyskim w zimowym okresie przygotowawczym, podopieczni Jarosława Sochackiego przegrali z trzecioligowym Startem Działdowo 1:2.
Wkra �uromin przegra�a ze Startem Dzia�dowo

Michał Osiecki

m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl

Zimowa aura wprawdzie nie pozwoliła rozegrać w miniony weekend kolejki ligowej, ale wydaje się, że już odpuściła. Wygląda na to, że był to ostatni mecz sparingowy Wkry Żuromin przed rundą wiosenną IV ligi. W sobotnie przedpołudnie piłkarze z Żuromina w trzynastym spotkaniu kontrolnym w zimowym okresie przygotowawczym rywalizowali ze Startem Działdowo. Przeciwnik żuromińskiego klubu to kolejny trzecioligowiec, z którym przyszło się mierzyć graczom Sochackiego.

Żuromińska jedenastka od pierwszych minut próbowała prowadzić grę. Piłkarze Wkry przejęli inicjatywę na boisku, ale nie przekładało się to na liczbę bramkowych sytuacji. Najlepszą okazję w pierwszej połowie miał Bartłomiej Nowacki. Napastnik z Żeromskiego wyszedł sam na sam z bramkarzem z Działdowa, ale piłka minęła bramkę. Piłkarze trzecioligowego Startu z upływem czasu również dochodzili do głosu, ale nie byli w stanie zagrozić poważnie bramce Gatyńskiego. Wszystkie akcje rywala kończyły się na linii defensywnej bądź bramkarzu jedenastki z Żuromina. Przed przerwą bramek nie było. Po przerwie worek z bramkami rozwiązał się.

– Start nastawił się tylko i wyłącznie na kontrę, a my prowadziliśmy grę. Prezentowaliśmy się lepiej, ale to rywal strzelił więcej bramek – mówi Jarosław Sochacki trener Wkry.

Wyżej notowani rywale okazali się skuteczniejsi od zespołu z Żuromina. Kamila Gatyńskiego po zmianie stron najpierw pokonał Wojciech Figurski po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry. Później podręcznikowy kontratak na bramkę zmienił Marcin Ogrodowczyk. Piłkarze Wkry Żuromin nie pozostali dłużni swoim przeciwnikom. W 80 minucie przeprowadzili akcję, po której piłka zatrzepotała w siatce. Autorem bramki był Adam Koprowski. Żurominianie po zdobyciu gola przypuścili frontalny atak na bramkę Startu. Niestety w ciągu ostatnich dziesięciu minut podopieczni Jarosława Sochackiego nie byli w stanie trafić do siatki, choć okazji nie brakowało. Żurominianie zamknęli Start na połowie boiska. Znakomitą sytuację miał Daniel Gatyński, który nie trafił w sytuacji sam na sam, a próba dobitki najpierw Koprowskiego, a później Michalaka okazała się niecelna.

– Przegraliśmy po bardzo dobrym spotkaniu. Wyglądaliśmy bardzo dobrze. Teraz przenosimy się ze sztucznej płyty na boiska trawiaste. Czas zacząć ligę – kończy szkoleniowiec Wkry.

Po wielotygodniowych przygotowania wydłużających się przez warunki atmosferyczne teraz zespołom pozostaje już tylko gra ligowa, na którą z pewnością najbardziej czekają kibice żuromińskiej jedenastki.

Wkra Żuromin – Start Działdowo 1:2 (0:0)

Koprowski – Figurski, Ogrodowczyk

Skład: K.Gatyński – D.Stopczyński, B.Żelazny, M.Gołębiewski, B.Narewski – D.Gatyński, M.Watkowski, T.Kamiński, R.Kruk – A.Koprowski, B.Nowacki

Grali również: B.Laskowski, K.Stopczyński, Ł.Michalak

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.