Piłka nożna. Wkra uświetnia czterdziestopięciolecie Skrwy

Piłkarze Wkry Żuromin na zaproszenie zarządu Skrwy Skrwilno uświetnili obchody czterdziestopięciolecia klubu. Nasi piłkarze rozegrali tam spotkanie pokazowe. – Liczyła się dobra zabawa, bramki, a wynik był sprawą drugorzędną – mówi Robert Piotrowski.
Pi�karze Skrwy i Wkry po zako�czeniu spotkania

Michał Osiecki

m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl

Wkra Żuromin w minioną sobotę brała udział w festynie w Skrwilnie na obchodach czterdziestopięciolecia tamtejszego klubu.

– Zostaliśmy zaproszeni do rozegrania meczu i wspólnie z zawodnikami podjęliśmy decyzję, że weźmiemy udział – mówi Robert Piotrowski. To miało być wspólne święto piłkarskie – dodaje.

Tak też było. Dobra zabawa przyświecała całej imprezie. Na boisku nie było niesnasek, kłótni – zwyciężył futbol. Lepsi pod każdym względem byli piłkarze żuromińskiej Wkry i gdy tylko podkręcali tempo stwarzali zagrożenie pod bramką gospodarzy. Już w pierwszej połowie trafili do siatki trzykrotnie. Najpierw zrobił to Dominik Stopczyński, później Nowacki, a autorem trzeciej bramki był Piotr Retkowski. Bramkarz żuromińskiej Wkry podszedł do wykonania jedenastki i nie spudłował. W międzyczasie jedną bramkę zdobyła Skrwa. Gola zdobył żuromiński obrońca Michał Sochacki, który zupełnie zaskoczył swojego partnera z zespołu Piotra Retkowskiego.

Po zmianie stron Stopczyński trafił w tym meczu po raz drugi, a czwarty dla Wkry. Później nasi piłkarze spuścili z tonu. Nastawili się na dobrą boiskową zabawę i jak mówią, chcieli dać trochę radości licznie zgromadzonej na trybunach publiczności. Dlatego też gospodarze dość szybko odrabiali straty z pierwszej połowy spotkania. Co więcej w samej końcówce błąd popełnił żuromiński golkiper, a piłka wpadła do bramki.

– Liczyła się dobra zabawa, bramki, a wynik był sprawą drugorzędną – komentuje spotkanie Robert Piotrowski.

[b]Co dalej[/b]

Choć Wkra rozegrała spotkanie towarzyskie, to nie można mówić o wznowieniu przez piłkarzy tego klubu przygotowań do nowego sezonu. Żurominianie zagrali tam czysto rekreacyjnie, a do dnia dzisiejszego nie odbyli żadnego wspólnego treningu. Formalnie zespół nie ma także trenera. Na jutro zaplanowany jest kolejny sparing, ale czy w obliczu tych zawirowań związanych z klubem odbędzie się? Na to pytanie nikt nie był w stanie nam odpowiedzieć.

[b]

Wkra Żuromin – Skrwa Skrwilno 4:5[/b]

Stopczyński 2, Nowacki, Retkowski (k)

[b]Skład: [/b]Retkowski – Sochacki, Gapa, Bieranowski, Nowacki – Szczepański, Kamiński, M.Stopczyński, Narewski – Kruk, Wiśniewski

Grali też: D.Stopczyński, Zalewski

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.