Ewa Jabłońska
e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl
W Internecie i w ogólnopolskich mediach pojawia się wiele informacji o nierzetelnych stronach internetowych. Schemat jest zawsze taki sam. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że korzystanie z serwisu internetowego jest bezpłatne. Po zarejestrowaniu się, przez 14 dni można ściągać pliki muzyczne i filmowe bez żadnych opłat. Potem jednak okazuje się, że musimy zapłacić roczny abonament za korzystanie z serwisu. Najgorsze jest jednak to, że sami się na to zgodziliśmy, akceptując regulamin strony inernetowej. Oczywiście najczęściej, zupełnie nieświadomie, jednym kliknięciem zawarliśmy umowę. W konsekwencji na skrzynkę e-mailową lub pocztą otrzymujemy wezwanie do zapłaty za roczny abonament korzystania z usług serwisu.
[b]Przedsądowy nakaz zapłaty[/b]
Przedsądowe wezwania do zapłaty za zaległy abonament korzystania z serwisu plikostrada.pl trafiają również do mieszkańców naszego powiatu. Zaskoczeni mieszkańcy, nie wiedzą skąd się wzięło ich zadłużenie. Z takim problemem zgłosiła się do redakcji Czytelniczka.
– Nie zawierałam żadnej umowy, nawet nie wchodziłam na tę stronę internetową, a jestem straszona sądem, jeżeli nie zapłacę – mówi pani Iwona.
Mieszkanka gminy Żuromin otrzymała pismo pocztą. Nie było nawet wysłane listem poleconym. W piśmie czytamy, że w związku z zawarciem umowy o świadczenie usług plikostrada, powstało zadłużenie. Nadawca informuje, że zgodnie z zaakceptowanym regulaminem serwisu, internauta zobowiązał się na uiszczenie jednorazowej opłaty abonamentowej w wysokości 96 złotych. Z powodu nieopłacenia abonamentu w terminie powstały dodatkowe koszty. W sumie zadłużenie wynosi 118 złotych. Na uregulowanie zaległości jest 7 dni. Jeżeli pieniądze nie zostaną wpłacone, koszty wzrosną. Na internaucie będzie ciążyło zadłużenie w wysokości 370 złotych.
– Nie wiem, co mam teraz zrobić – żali się kobieta – nie chcę płacić za umowę, której nie zawierałam, ale boje się, że jak nie zapłacę, to moje zadłużenie będzie jeszcze większe.
[b]Firma z Dubaju[/b]Wygląda jednak na to, że sprawa nie jest prosta do rozwiązania. Wyjaśnienie całej sprawy utrudnia fakt, że firma jest zarejestrowana w Dubaju.
Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Żurominie Sylwia Lewandowska jedyne, co może poradzić, to żeby z Internetu korzystać świadomie.
– –Czytajmy regulaminy stron, na których się rejestrujemy. Kontrolujmy również co robią w sieci nasze dzieci. Uczmy je, by bez wiedzy i zgody dorosłych nie rejestrowały się na stronach internetowych. Pamiętajmy, że każdy ruch w internecie zostawia ślad – mówi Sylwia Lewandowska.
Rzecznik radzi również, żebyśmy kontrolowali dzieci siedzące przed komputerem. One również mogą zawrzeć umowę. Nie ważne czy są pełnoletnie czy nie. Jeżeli zarejestrują się na nierzetelnym serwisie internetowym, rodzic będzie wzywany do uregulowania opłaty.
Dodaj komentarz