Powiat. Na stadionach musi być bezpiecznie

Żuromin: Kibice Hutnika Warszawa wbiegają na stadion w kominiarkach, mieszkańcy Żuromina salwują się ucieczką przez murawę stadionu. Żuromin: kibice Mławianki palą flagi klubu z Żuromina, wyzywają kibiców, rzucają w ich stronę butelki. Bieżuń: pijani kibice z Raciąża rzucają butelki na boisko i w stronę bieżunian, dochodzi do bójek. Żuromin: kibice z Płońska zaatakowani są przez kibiców z Żuromina.

Czy tak mają wyglądać stadiony naszego powiatu?

– Na stadionach musi być bezpiecznie. Jeśli organizatorzy nie mogą sobie z tym poradzić, poradzimy sobie my, policja – mówi podinspektor Eugeniusz Ogonowski Naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Żurominie. Dziś przedstawiamy Państwu raport policji dotyczący bezpieczeństwa na naszych stadionach.

Stadiony w naszym powiecie nie są bezpieczne. Z raportu policji, która obejrzała trzy stadiony powiatu (w Żurominie, Bieżuniu i Kuczborku), jednoznacznie wynika, że naszym obiektom daleko do ideału bezpieczeństwa. Ponadto, jak twierdzi policja, na wysokości zadania nie stają organizatorzy, którzy nie stosują się do stosownych przepisów to jest Uchwały 6/Z/2009 Zarządu Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej z dnia 24.02.2009 roku w sprawie licencji dla klubów IV Ligii oraz niższych klas, oraz ustawy z dnia 20 marca 2009 roku o bezpieczeństwie imprez masowych.

– Na taki stan rzeczy nie może pozwolić policja – mówi podinspektor Eugeniusz Ogonowski – Organizatorzy są odpowiedzialni za bezpieczeństwo uczestników imprez masowych, jednak policja, widząc tyle uchybień, musi wziąć sprawy w swoje ręce.

Raport policji jest miażdżący dla organizatorów.

Infrastruktura obiektu: ogrodzenie w wielu miejscach uszkodzone, brak stałych toalet, stanowisko spikera usytuowane jest na trybunach głównych wraz z kibicami, co jest niedopuszczalne.

Organizacja zawodów: zbyt mała liczba służb porządkowych jak na tak duży obiekt, osoby te nie posiadają przygotowania do realizowania tego rodzaju zadań, nieprofesjonalne zachowanie tych osób. Tolerują one zachowania kibiców niezgodne z regulaminem obiektu tj. wulgaryzmy, wyzwiska, wywieszanie transparentów o treściach zabronionych, wpuszczają osoby nietrzeźwe z alkoholem w opakowaniach szklanych. Kibice traktowani są nierówno (kibice gości nie są biletowani) i mają przyzwolenie na zachowania niezgodne z prawem i regulaminem obiektu.

Infrastruktura stadionu: obiekt nie posiada regulaminu obiektu (na dzień dzisiejszy posiada tymczasowy), tak jak na stadionie Wkry Żuromin brak WC dla uczestników zawodów, brak również swobodnego dojazdu autokarem kibiców gości do strefy buforowej. W raporcie uwzględniono dobrą współpracę z organizatorami meczów w Bieżuniu: „omówiono kwestię współpracy służby porządkowej organizatora z policją, która na tym etapie nie nastręcza problemów” – czytamy w raporcie. Członkowie zarządu klubu na czele z prezesem realizują właściwie cel główny zaprowadzenia porządku na stadionach piłkarskich

Infrastruktura stadionu: niewielki obiekt w Kuczborku posiada rozwiązania tymczasowe, lecz na ligę okręgową do zaakceptowania. Autorzy raportu podkreślają, że służby porządkowe mogą mieć problemy w takich warunkach odpowiednio reagować w razie zakłócenia porządku przez chuliganów.

Policja omówiła i ustaliła z organizatorami, jak mają wyglądać działania związane z poprawą bezpieczeństwa podczas przemieszczania się zawodników i sędziów z szatni na płytę boiska (obecnie nie jest to rozwiązanie gwarantujące bezpieczeństwo).

Raport wykazuje, że współpraca z organizatorami zawodów jest dobra,

Naczelnik żuromińskiej prewencji Eugeniusz Ogonowski podsumowuje raport.

– Szczególnie rażą niedociągnięcia związane z zapewnieniem kibicom odpowiedniej ochrony. Ci Panowie, którzy do tej pory obiekty ochraniali, w większości nie są do tego przygotowani i nie będą w stanie zapewnić kibicom bezpieczeństwa – podsumowuje Ogonowski.

Współpracę policji i organizatorów meczów będziemy mogli oglądać już w najbliższą niedzielę, podczas meczu Wkra Bieżuń Błękitni Raciąż. Przed rokiem bezpiecznie nie było.