Ewa jabłońska
jablonska.ewa1@gmail.com
W ubiegłym tygodniu często mieszkańcy naszego powiatu słyszeli sygnały wozów strażackich. Na szczęście nie było powodu do niepokoju. To tylko strażackie ćwiczenia. Strażacy tym razem „gasili” drewniane kościoły w Poniatowie i Lubowidzu oraz Dom Pomocy Społecznej w Bądzynie.
W tego typu ćwiczeniach strażacy biorą udział kilkanaście razy w roku. Ich celem jest sprawdzenie sprzętu, zaznajomienie się z obiektami szczególnie zagrożonymi pożarem oraz szkolenie umiejętności strażaków nie tylko z Państwowej Straży Pożarnej, ale również Ochotniczej Straży Pożarnej. Tym razem ćwiczenia były zorganizowane trzy dni z rzędu. Pierwsze w Poniatowie, w których brały udział trzy jednostki Państwowej Straży Pożarnej i OSP Poniatowo. W Lubowidzu uczestniczyły trzy jednostki PSP i OSP Lubowidz. W obydwu przypadkach obiektami, na których odbywały się ćwiczenia, były kościoły.
– Ćwiczymy na kościołach, ponieważ są drewniane więc są szczególnie narażone na pożar – mówi rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Żurominie Janusz Chyliński – Poza tym są obiektami użyteczności publicznej, więc często znajduje się w nich dużo osób, a w takich sytuacjach łatwiej o zaprószenie ognia.
Wczoraj ćwiczenia odbyły się w Domu Pomocy Społecznej w Bądzynie. Brały w nich udział trzy jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz OSP Zieluń i OSP Lubowidz.
– Zdecydowaliśmy się na ten właśnie obiekt, ponieważ zamieszkuje w nim dużo osób – mówi Janusz Chyliński.
– W ramach ćwiczeń przeprowadzono ewakuacje, dzięki czemu zarówno mieszkańcy domu jak i personel zapoznali się z zasadami postępowania w przypadku pożaru.
Tego typu przedsięwzięcia powinny przynieść korzyści w sytuacji realnego zagrożenia pożarem. Najbliższe szkolenia odbędą się na terenach leśnych.
Dodaj komentarz