Adam Ejnik
a.ejnik@kurierkurierzurominski.pl
Za nami trzeci rodzinny Rajd Rowerowy organizowany przez żuromińskie Starostwo. Tym razem na jego starcie 15 września stanęło 75 osób. Pogoda, ciężkie deszczowe chmury i mocny wiatr, wystraszyła niektórych uczestników, którzy na start nie dotarli (na liście rajdu było 90 nazwisk). Na szczęście nie padało i bez ekstremalnych przygód wszyscy dotarli najpierw do leśniczówki w Konopatach, a potem na metę Rajdu w Poniatowie. Tradycyjnie już w leśniczówce organizatorzy przygotowali dla uczestników rajdu poczęstunek przy ognisku.
Rowerzyści na trasę wyjechali o godzinie 10 w Poniatowie. Drogę pokonywali w 10-osobowych grupach, które co kilka kilometrów mogły odpocząć.
Uczestnikami rowerowej wyprawy były całe rodziny. Trasa nie była wymagająca, więc każdy sobie z nią mógł poradzić.
– W Rajdzie mogą wziąć udział nawet 10 – letnie dzieci, a dla nich pokonanie 24 kilometrów, to prawdziwe wyzwanie – mówi jedna z organizatorek Sylwia Lewandowska ze Starostwa – Trasa jest tak przemyślana, żeby i oni sobie dali radę – dodaje.
Całą trasę zabezpieczała żuromińska policja, Straż Miejska, Ochotnicza Straż Pożarna z Żuromina i ratownicy z pogotowia. Organizatorom pomagały również wolontariuszki z Centrum Wolontariatu.
Dodaj komentarz