Maciej Zaremba
redakcja@kurierkurierzurominski.pl
Wciąż na wolności są złodzieje paliw, którzy w sierpniu grasowali w naszym powiecie. W jednym tylko miesiącu z naszych posesji ukradli ponad 2000 litrów paliwa. Złodzieje wrócili do naszego powiatu. Z piątku na sobotę ukradli w Dąbrowicach 100 litrów paliwa.
Złodzieje działali pod osłoną nocy. Wchodzili na podwórka, na których stały maszyny rolnicze i zabierali z nich paliwo.
W nocy z 9 na 10 sierpnia tym sposobem ukradli 500 litrów oleju napędowego w dwóch prywatnych posesjach w gminie Lubowidz.
Z 15 na 16 sierpnia przedostali się za ogrodzenie fermy drobiowej w Kozielsku. Tam zginęło 750 litrów paliwa. Pięć dni później w Straszewach zginęło paliwo z kombajnu i maszyn rolniczych 600 litrów. Już następnej nocy złodzieje byli w Nowej wsi. Tam ukradli 350 litrów paliwa z prywatnej posesji.
Ostatni skok przestępców miał miejsce z piątku na sobotę. Po trzytygodniowej przerwie złodzieje wrócili do naszego powiatu. Skradli w Dąbrowicach z prywatnej posesji 100 litrów paliwa. Wcześniej były sygnały kradzieży w sąsiednich powiatach.
– Policja apeluje do mieszkańców powiatu o ścisłą współpracę – mówi rzecznik policji Tomasz Wnuk – Proszę natychmiast zgłaszać do na podejrzane zachowania – dodaje.
Rzecznik podkreśla, że policja z naszego powiatu współpracuje z policją w innych powiatach, żeby przestępców złapać. Apeluje jednocześnie do właścicieli posesji o szczególną ostrożność.
– Paliwo w pojazdach stojących na podwórku, to łatwy łup dla złodzieja – mówi rzecznik – Apeluję do Czytelników gazety, żeby byli sprytniejsi od przestępców i w miarę możliwości zabezpieczali swoje dobra materialne.
Dodaj komentarz