Ogromny bernardyn leżący na prywatnym terenie, taki widok zastała jedna z naszych Czytelniczek. O fakcie poinformowała policję w Żurominie
Psa uprzątnięto niemal natychmiast. – Jestem dumna, że nasze służby uwinęły się z problemem tak szybko – mówi Czytelniczka. A swoją drogą, kto mógł dopuścić się tak nagannego czynu. Może Czytelnicy Kuriera pomogą ustalić sprawcę.
red
[img]https://[/img]
Dodaj komentarz