TRIUMF BORUTY NAD MYSZYŃCEM

PIŁKA NOŻNA\ Boruta Kuczbork wygrał na obiekcie przy ulicy Młyńskiej z czołowym zespołem Klasy A Bartnikiem Myszyniec 1:0. Decydującą o losach spotkania bramkę w 60 minucie zdobył Adam Juszczyk. Na konto drużyny wędrują trzy punkty.

Czwarty zespół Klasy A – Bartnik Myszyniec przyjechał do Kuczborka, a by mierzyć się z miejscowym Borutą. Zespół Mariusza Kołakowskiego wiosną jest bardzo dobrze dysponowany. Dobrze funkcjonuje gra obronna dzięki czemu ekipa z Kuczborka wiosną straciła najmniej bramek ze wszystkich drużyn występujących w lidze. Tego dnia defensywa Boruty również spisywała się bez zarzutów. Niestety dużo nie działo się w ataku. W pierwszej połowie gospodarze nie stworzyli sobie sytuacji.

Po zmianie stron rozpoczęła się prawdziwa gra. W 50 minucie miała miejsce jedna z kluczowych dla losów pojedynku akcja. Jednego z wychodzących na czystą pozycję zawodników Boruty sfaulował defensor zespołu z Myszyńca. Arbiter główny zawodów ocenił ten faul na czerwoną kartkę i podyktował rzut wolny sprzed pola karnego. Do futbolówki podszedł Marcin Reks, ale z jego strzałem bramkarz poradził sobie bez problemów. Golkiper zespołu gości dziesięć minut później mógł być antybohaterem zespołu z Myszyńca. Popełnił faul, ale jak się okazało po konsultacji sędziowskiej, przed polem karnym. Do piłki ponownie podszedł Marcin Reks, tym razem uderzył inaczej, ale piłka trafiła w mur i delikatnie zmieniła tor lotu. Wślizgiem piłkę zaatakował Adam Juszczyk i wyprowadził zespół na prowadzenie.

Od tego czasu Boruta już tylko bronił korzystnego rezultatu próbując wyprowadzać od czasu do czasu kontry. Goście natomiast grając w osłabieniu prowadzili grę, dłużej utrzymywali się przy futbolówce, ale nie potrafili stworzyć bramkowej sytuacji. Największe zagrożenie zespół z Myszyńca stwarzał po stałych fragmentach gry, ale z nimi radzili sobie defensorzy Boruty. W ostatnich minutach nawet bramkarz gości szukał swojej szansy w polu karnym zespołu Mariusza Kołakowskiego, ale ta sytuacja mogła się zemścić. Piłkę przy nodze miał Krzysztof Deka, zdecydował się na uderzenie z połowy boiska, ale fatalnie przestrzelił.

Olgierd Markowski

[b]Boruta Kuczbork – Bartnik Myszyniec 1:0 (0:0)[/b][b]Bramka:[/b] Adam Juszczyk 60 min.

[b]Sędziował:[/b] Wojciech Gwiazda (Łyse)

[b]Wyniki[/b]

Boruta Kuczbork – Bartnik Myszyniec 1:0

Kurpik Kadzidło – Orzeł Sypniewo 1:3

GKS Pokrzywnica – Świt Baranowo 1:1

Korona Karolinowo – Narew Ostrołęka 2:1

Konopianka Konopki – Błękitni Raciąż 3:0

KS Wąsewo – Pełta Karniewo 0:3

Rzekunianka Rzekuń – Jutrzenka Unieck 3:0 (wo)

[b]Tabela[/b]

1. GKS Pokrzywnica 23 48 61-27

2. Konopianka Konopki 23 47 61-35

3. Narew Ostrołęka 23 45 55-28

4. Bartnik Myszyniec 23 35 70-50

5. Pełta Karniewo 23 34 47-58

6. Rzekunianka Rzekuń 23 32 46-32

7. KS Wąsewo 23 31 37-34

8. Orzeł Sypniewo 23 29 41-44

9. Błękitni Raciąż 23 29 35-38

10. Korona Karolinowo 23 29 35-44

11. Boruta Kuczbork 23 28 30-40

12. Kurpik Kadzidło 23 24 27-46

13. Świt Baranowo 23 20 24-57

14. Jutrzenka Unieck 23 10 37-73

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.