– Przewidziany do realizacji odcinek ma 3,2 kilometra. Zakres rzeczowy zakłada m.in. wykonanie nowej nawierzchni, nowych chodników, kanalizacji deszczowej, poszerzenie pasa jezdni – mówi starosta Jerzy Rzymowski. Jak podkreśla, droga będzie realizowana w wysokim standardzie, bo kosztorys opiewa na ponad 6,6 mln zł. – Zadanie jest dwuetapowe, w tym roku planujemy wydatkować kwotę 1 mln zł, pozostały zakres będzie realizowany w przyszłym roku – dodaje starosta.
Rzymowski podkreśla, że droga ma bardzo duże znaczenie komunikacyjne. W Bieżuniu łączy się z drogą wojewódzką nr 541 Lubawa–Lidzbark–Żuromin–Sierpc, a w miejscowości Zgliczyn Kościelny – z drogą powiatową Sadłowo–Sławęcin–Zgliczyn Kościelny. Zapewnia połączenie miejscowości położonych przy drodze z siedzibami gmin – Żurominem i Bieżuniem, a także połączenie między powiatami – żuromińskim i mławskim. Stanowi alternatywną trasę dla kierowców, jadących od strony Żuromina w kierunku Mławy, Szreńska i Radzanowa i dalej w kierunku drogi krajowej nr 7, jak również dla użytkowników ruchu, jadących z terenu powiatu mławskiego w kierunku gmin Bieżuń, Żuromin, Lutocin.
– Stan drogi jest bardzo kiepski i wymaga już przebudowy. 4 mln w warunkach powiatu to są dobre i duże pieniądze. Dobrze je wykorzystamy – podkreśla Rzymowski.
Zabierając głos na spotkaniu marszałek Adam Struzik podkreślił, że wskutek tego, iż niektóre powiaty, jak np. żuromiński, znalazły się w próżni (bo nie objął ich program RIT), w samorządzie województwa powstał mechanizm wsparcia ważnych inwestycji właśnie w tych powiatach. Zaznaczył, że w nowej perspektywie unijnej funkcjonował będzie podział statystyczny Mazowsza, nie będzie więc większego problemu z możliwością pozyskania dotacji.
– Jest dużo zajęć, obowiązków. Chcieliśmy szybko podpisać umowę, żebyście mogli zacząć realizować, stąd spotykamy się w sobotę – tłumaczył termin spotkania marszałek Struzik.
– Osobiście bardzo się cieszę, że te nasze rozwiązania wojewódzkie nie tylko w wymiarze infrastrukturalnym, ale i w każdym innym, poprzez programy i współpracę z gminami i powiatami, w tym z powiatem żuromińskim, mają się bardzo dobrze – podkreślił radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego Konrad Wojnarowski. Dodał, że samorząd województwa chce systemowo polepszać jakość dróg na tym terenie, na którym znacząco wpływ na stan dróg ma intensywny transport związany z rozwojem firm i tutejszych skupisk ferm drobiu i trzody chlewnej.
Marszałek przy okazji przekazał kilka bieżących informacji na temat programów i przyznanych dofinansowań. – Będzie korekta list rankingowych jeśli chodzi np. o pracownie informatyczne – powiedział, czym ucieszył władze powiatu, jak i obecnych w starostwie włodarzy gmin, w tym wójta Siemiątkowa. – Powstały oszczędności w niektórych programach, więc będziemy korygowali listy – tłumaczył Struzik.
– Cieszę się z dróg Osówka-Lubowidz, Bieżuń-Drzazga, ale mamy jeszcze trzecią Lubowidz-Sinogóra-Syberia – podkreślił zabierając głos wicestarosta Ireneusz Rejmus. Przypomniał, że 4 lata temu za punkt honoru postawił sobie wraz ze starostą Rzymowskim to, by zrekompensować powiatowi żuromińskiemu brak możliwości skorzystania przez Żuromin z RIT.
Z kolei wiceprzewodniczący Rady Powiatu Janusz Welenc przypomniał wydarzenie z 2010r., kiedy to właśnie w żuromińskim starostwie doszło do spotkania trzech marszałków- woj. kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego, a na którym padły właśnie pewne deklaracje. – Dziś mamy okazję obserwować przebudowę drogi 541. Wtedy w 2010r. marzenia moje, jako starosty, i wielu mieszkańców tego powiatu wydawały się płonne, a dotyczące przebudowy drogi 541, ze zmianą konfiguracji, z budową nowego mostu w Lubowidzu – podkreślił. Jak dodał, przygotowanie projektu modernizacji drogi Lubowidz-Osówka było częścią przyjętej przez ówczesny zarząd strategii, bo droga ta stanowi doskonałe połączenie dróg wojewódzkich nr 541 w Lubowidzu i 563 w Zielonej.
– To jest myślenie strategiczne i pokazuje, jak budowany jest system komunikacji i dobrej współpracy powiatu z samorządem województwa mazowieckiego – powiedział. Welenc przypomniał też plany budowy drugiej nitki obwodnicy Żuromina. – Proszę pana marszałka o domknięcie obwodnicy Żuromina, tj. połączenia drogi 541 z drogą 563 w kierunku Mławy. Ta obwodnica południowo-wschodnia dawałaby na kolejne lata rozładowanie ruchu i szansę rozwoju, obniżenie hałasu, nie tylko dla Żuromina, ale i Dąbrowy – zaznaczył, zwracając się do Struzika. Z informacji uzyskanej zaraz od obecnej na spotkaniu Renaty Drążewskiej, dyrektor MZDW w Ciechanowie wynika, że budowa tejże nitki obwodnicy miasta została wpisana do wieloletniego planu, co daje nadzieję na jej realizację.
Na koniec burmistrz Bieżunia Andrzej Szymański, na którego teren trafią 4 mln zł marszałkowskich środków podkreślił, że cała ta inwestycja jest dziś możliwa tylko dlatego, że wcześniej przygotowano projekty. – Chciałem podziękować Januszowi Welencowi, który wcześniej był starostą i dzięki jego staraniom cała droga była zaprojektowana. Dziś część tego projektu realizujemy. To dla naszych mieszkańców znaczy bardzo wiele – podkreślił Szymański.
Po przemowach nastąpił symboliczny akt podpisania umowy. Za wsparcie i bycie „przyjacielem powiatu” dziękowała marszałkowi w imieniu wszystkich zebranych dyrektor wydziału infrastruktury starostwa Jolanta Kalkowska, wręczając mu bukiet kwiatów i skromny upominek.
AO
Dodaj komentarz