Informacje

BĘDZIE ZMIANA STUDIUM DLA CAŁEJ GMINY

Rada Miejska w Żurominie uchwaliła, na wniosek burmistrz, że trzeba zmienić studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy.
Zmianie ulegnie studium dla całego terenu gminy
Autor zdjęcia: Agnieszka Orkwiszewska

Urząd przygotował projekt zmiany studium dla terenu gminy. Rozmawiano o nim podczas przedsesyjnego wspólnego posiedzenia komisji 26 maja. – Mamy propozycję, by tymi zmianami objąć wszystkie miejscowości wiejskie. Wynika to ze złożonych w ostatnim czasie, w ostatnich latach wniosków właścicieli nieruchomości, inwestycji które są zaplanowane przez te osoby, które składają te wnioski – tłumaczyła podczas wspólnego posiedzenia komisji burmistrz Aneta Goliat. Jak informowała, nowe studium mogłoby zostać przygotowane w 12-14 miesięcy. Koszt opracowania miałby wynieść ok. 50 tys. zł.
– Po to ci mieszkańcy składają wnioski, żeby one w miarę sprawnie zostały wdrożone w życie – podkreśliła Goliat.
Omawiając zagadnienie kierownik wydziału geodezji Teresa Czaplińska wspomniała opisywaną ostatnio sytuację związaną z wnioskiem inwestora z Chamska i jego planami budowy biogazowni.
– Od tego zaczęły się rozmowy na poprzedniej sesji, była złożona inicjatywa uchwałodawcza przez państwa radnych, ale jednak ta sprawa wymagała analizy i taką analizę przeprowadziliśmy – zaczęła Czaplińska. Jak stwierdziła, urząd przyjrzał się nie tylko wnioskowi inwestora z Chamska, ale i wszystkim innym składanym przez mieszkańców w ostatnich latach.
Burmistrz Aneta Goliat poinformowała również, że do urzędu wpłynął jeszcze jeden wniosek innego inwestora z Chamska, który także chce zbudować we wsi biogazownię.
Radni wraz z burmistrz długo rozmawiali również o wnioskach składanych do planów zagospodarowania jeszcze w poprzedniej kadencji i o tym, że wielu mieszkańców dziś nie może nic zrobić, mają zablokowaną drogę rozwoju powyżej określonych parametrów, które ich zdaniem uniemożliwiają im rozwój i modernizowanie np. gospodarstw.
– Jeśli chodzi o studium, mamy takie kierunki, ja zdradzę. Nie ma w studium terenów pod OZE, czytaj: fotowoltaika, biogazownia. Nie ma albo jest bardzo mało terenów pod inwestycje. Nie ma terenów pod mieszkalnictwo rodzinne – powiedziała w pewnym momencie burmistrz.
– Ja widzę niedosyt budownictwa wielorodzinnego. Czy to musi być w mieście? Nie może być na przedmieściach? – mówiła z kolei kierownik Teresa Czaplińska.
Podczas późniejszej sesji 15 radnych jednogłośnie podjęło uchwałę o przystąpieniu do zmiany studium. Kolejnym etapem będą zmiany w planach zagospodarowania.
AO

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.