
Zespół Jarosława Szmyta nie miał szczęścia w losowaniu par II rundy Pucharu Polski. „Boruciarze” trafili na przedstawiciela Ligi Okręgowej – Koronę Szydłowo. W ostatnich tygodniach oba zespoły mierzyły się ze sobą w spotkaniu kontrolnym, ale ten mecz miał zdecydowanie inną stawkę. „Boruciarze” jako pierwsi w tym spotkaniu stworzyli dogodne sytuacje do zdobycia bramki. Niestety, ani Dominik Stańczak, ani Damian Dębski nie potrafili pokonać golkipera przyjezdnych Kamila Warmińskiego.
Co nie udało się gospodarzom zrobili goście. Po asyście Sławomira Sieji do bramki strzeżonej przez Dawida Zielińskiego trafił Kamil Głowacki. Przed przerwą Korona trafiła jeszcze raz. Tym razem z rzutu karnego. Jedenastkę na gola zamienił Artur Gawęda. Po zmianie stron to również zespół z Ligi Okręgowej był bardziej skuteczny, a za strzelanie bramek dla Korony odpowiadali – Głowacki, dla którego był to już drugi gol oraz Piotr Karpiński. Mimo niezłej gry ofensywnej ekipy z Kuczborka udało się zdobyć tylko jedną bramkę. Piotr Kowalski obsłużył Kamila Kocielę, a ten (przy stanie 0:3) zdobył gola honorowego.
OM
Boruta Kuczbork – Korona Szydłowo 1:4 (0:2)
Bramka: Kociela – Głowacki, Gawęda (k), Głowacki, Karpiński
Skład: Zieliński – Jończak, Kawczyński, D.Klimek, Pacholec – D.Stańczak, Sadowski, P.Klimek, Dębski, F.Watkowski, A.Michalski
Grali także: Deka, Kaszuba, P.Watkowski, Kociela, Kowalski, D.Bardyszewski, Reda

Dodaj komentarz