Wniosek o ukaranie burmistrz i jej skarbniczki wpłynął 22 września 2020r., a rozpatrzony został dopiero 14 lipca 2021r.
Lista zarzutów jest dość długa, a dotyczy już 2018r. Chodzi m.in. o zaciągnięcia zobowiązań bez zabezpieczenia wynikającego z uchwały budżetowej 2018r. Pierwsze przekroczenie ( z 11 stycznia 2018r) dotyczy kwoty 3500 zł przeznaczonej dla Hufca ZHP w Żurominie na organizację zimowego biwaku narciarskiego. Drugie (z 22 lutego 2018r) – przeznaczenia 10 tys. zł na organizację Festiwalu Strażackich i Amatorskich Orkiestr Dętych – Żuromińskie Granie. Kolejne środki (10 tys. zł) przeznaczono bez zabezpieczenia na obóz kondycyjno-szkoleniowy organizowany przez OSP w Żurominie (też 22 lutego 2018r.). Burmistrz przyznała też 5200 zł stowarzyszeniu WZU na organizację integracyjnych Mikołajek, również nie mając zabezpieczonych pieniędzy w budżecie gminy (27 lutego 2018r.). Również 27 lutego burmistrz bez zabezpieczenia przyznała 5000 zł związkowi emerytów, na organizowaną przez nich wycieczkę krajoznawczą, zaś 2 marca 5000 zł dla Stowarzyszenia UTW na wycieczkę do Sandomierza. 7 czerwca 2018r. Aneta Goliat przyznała 6500 zł dla Hufca ZHP na organizację letniego wypoczynku dzieci i młodzieży. Następnie zawarła umowę z WOPR-em na organizację bezpieczeństwa na kąpielisku w Brudnicach na okres wakacji.
W terminie do 15 stycznia 2019r. burmistrz Żuromina nie przeprowadziła inwentaryzacji należności w drodze potwierdzenia salda występującego na kontach: Energii-Operator (85,5 tys. zł), ŻZK (24,5 tys.) i Energii-Obrót (305,6 tys. zł).
Wobec skarbnik Grażyny Sikut zarzuty polegają na tym, że nienależycie dokonała kontroli zgodności operacji finansowych z planem finansowym, co miało wpływ na zaciągnięcie zobowiązań w Urzędzie Gminy i Miasta Żuromin niemieszczących się w planie finansowym jednostki. Dotyczy to wszystkich wymienionych wyżej przedsięwzięć, na które burmistrz przyznała środki.
Regionalna Komisja Orzekająca w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych przy RIO w Warszawie uznała zarówno burmistrz, jak i skarbnik winnymi naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Wymierzyła burmistrz Żuromina karę upomnienia i nałożyła zwrot kosztów postępowania w wysokości 413,40 zł. Identyczną karę nałożono na skarbnik Grażynę Sikut. Obie jednak skorzystały z możliwości złożenia wyjaśnień. Aneta Goliat tłumaczyła się zaufaniem do skarbnika. Z kolei skarbniczka tłumaczyła, że jej wstępna kontrola dotyczyła zabezpieczenia środków w dziale zakupu usług pozostałych. Sikut nie kwestionowała, że ta klasyfikacja była błędna. Zaznaczyła, że jej działanie nie było celowe i wynikało z przeoczenia.
Obie panie niestety nie stawiły się na posiedzeniu końcowym, choć, jak podkreśla przedstawiciel komisji, burmistrz dostała prawidłowo doręczoną informację. Żadna z nich nie wytłumaczyła też swojej nieobecności, więc orzeczenia wobec nich wydano zaocznie.
Oba orzeczenia są prawomocne – wobec Anety Goliat od 21 sierpnia 2021r., zaś wobec skarbnik gminy od 11 sierpnia.
Agnieszka Orkwiszewska
Afera goni aferę. Wielokrotne naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Tak panie dbają o finanse publiczne. Nawet się nie broniły . Czy takim ludziom można wierzyć. Co na to ludzie , którzy na nią głosowali
Piszesz jakby te pieniądze zostały przepite przez te Panie. Poszły na cele społeczne, ale tna nierobówy wolałbyś pewnie na 500+ i
Pieniądze poszły na cele społeczne, również WZU. A czy zostały przepite, przejedzone czy przetransferowane , wypowiedziała się państwowa instytucja kontrolna, która ukarała te dwie panie. Za dobre czyny nikt nie karze