Informacje

BURMISTRZ NIE WIDZI POTRZEBY AUDYTU

Audytu w Żuromińskich Zakładach Komunalnych nie będzie. Burmistrz Aneta Goliat nie widzi takiej potrzeby. Poinformowała o tym fakcie radnych za pośrednictwem pisma do przewodniczącej rady.

Radni miejscy chcieli, by w miejskiej spółce – Żuromińskich Zakładach Komunalnych przeprowadzony został audyt. Złożyli w tej sprawie wniosek do burmistrz miasta i rozmawiali szeroko podczas spotkań.

Do przewodniczącej Rady Miejskiej w Żurominie Barbary Michalskiej wpłynęła odpowiedź burmistrz w tej sprawie. – Informuję, iż po zasięgnięciu opinii Rady Nadzorczej spółki oraz przeanalizowaniu sprawozdania finansowego i opinii biegłego rewidenta za rok 2020 nie widzę potrzeby wydatkowania tak dużych środków finansowych na przeprowadzenie audytu – pisze Aneta Goliat.

Burmistrz załączyła w odpowiedzi zarówno uchwałę Rady Nadzorczej 28 czerwca 2021r. w sprawie wniosku zarządu spółki dotyczącego wyrażenia opinii o wniosku radnych, jak i informację z przeprowadzonego rozeznania rynku. Wg drugiego dokumentu taka procedura może kosztowa 63 tys. zł lub ponad 120 tys. zł (takiej wielkości dwie oferty wpłynęły na zapytanie ofertowe wystosowane przez spółkę).

Goliat w piśmie do przewodniczącej napisała, że spółka komunalna ŻZK ma do zrealizowania wiele inwestycji, na które potrzebne są środki finansowe. Jak wymieniała, będzie to m.in. budowa oczyszczalni ścieków, wymiana dachu na budynku Stacji Uzdatniania Wody w Żurominie przy ul. Wyzwolenia i Warszawskiej, wykonanie wodociągu wzdłuż ul. Zwycięstwa, który zwiększy dostawę wody do osiedla Unitra i miejscowości Wiadrowo.

Do sprawy audytu wrócił radny Andrzej Staroń podczas sesji 8 lipca. Jak stwierdził, radni zwracali się z wnioskiem o wykonanie audytu do burmistrz, a nie do Rady Nadzorczej. – Jeżeli pani jako burmistrz nie chciała wykonać audytu, to tak Rada Nadzorcza to przedstawiła, że nie – stwierdził radny. Odniósł się do dokumentów, jakie radni dostali, m.in. bilansu i sprawozdania biegłego rewidenta. Jak zauważył, gmina miała dobrze wyprowadzone finanse, ale były zastrzeżenia co do struktury wydatków, wykonania wszystkich uchwał, wpływów majątkowych, więc informacja o tym, że bilans jest zgodny owszem, pokazuje, ale jego zgodność pod względem matematycznym. Jak przypomniał radny, we wniosku o przeprowadzenie audytu było bardzo wiele zagadnień, które dałyby radnym szerszy obraz działania Spółki. – Które miały nam opowiedzieć na jeszcze inne pytania, na które odpowiedzi nie otrzymujemy, ani nie otrzymamy na podstawie dokumentów, które zostały złożone – zaznaczył Staroń. Dodał, że radni są wciąż zainteresowani tym, żeby audyt w miejskiej spółce jednak został przeprowadzony.

– Ja rozumiem, że każdy kto wie, że jest dobrze, nie ma powodów, żeby nie poddać się jakiejś ocenie zewnętrznej – mówił radny do burmistrz miasta. Takiego audytu nie było odkąd Aneta Goliat została burmistrzem, więc jego zdaniem najwyższy czas go wykonać. Zdaniem radnego audyt miał też odpowiedzieć na pytanie, jaka jest struktura wynagradzania pracowników zatrudnionych w spółce. – A może tam są kominy płacowe dla niektórych a inni po prostu dostają resztę, co zostało do podziału, dlatego zarabiają najniższą krajową – uważa Staroń.

– Niepłacenie podatku chyba do chluby Zakładów nie należy – mówił podczas sesji 8 lipca. Twierdził, że mieszkańcy z pewnością też byliby zadowoleni, gdyby podatków nie musieli płacić.

Sprawa odmowy wykonania audytu z pewnością jeszcze wróci.

AO

komentarzy

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

  • Radni bezradni ,poczekajcie aż wejdą CBŚy jak w Lubowidzu wtedy bedzie śmród nie tylko z kotłowni czy oczyszczalni ale też z czterech liter . Czytaj D ..py. Może to być tez smród z największej obrończyni WZU……o przepraszam ŻZK.

    • trafiłeś w sedno, pracownicy ŻZK są w stanie sprzedać wszystko jednocześnie zaznaczam, że nic od nich nie kopiłam, ale widziałam odzież roboczą sygnowaną ŻZK w posiadaniu osób postronnych.