Jak się dowiedzieliśmy, burmistrz Lubowidza Krzysztof Ziółkowski (podajemy pełne nazwisko, ponieważ włodarz od samego początku sprawy wyraził na to zgodę) po raz kolejny starał się o zniesienie zastosowanego wobec niego środka zapobiegawczego w postaci zakazu piastowania przez niego dotychczasowego stanowiska burmistrza Lubowidza. Niestety, bezskutecznie. Jak poinformowała nas prok. Jolanta Szkilnik z Prokuratury Okręgowej w Sieradzu, sąd utrzymał w mocy postanowienie prokuratora o odmowie uchylenia środków zapobiegawczych. Nie wiadomo, jak długo potrwa ten stan, bo wciąż trwają czynności.
– Z uwagi na zaplanowane czynności procesowe i ich rodzaj oraz wielowątkowość postępowania brak jest możliwości wskazania daty zakończenia postępowania w tej sprawie – informuje nasza redakcję prok. Szkilnik.
AO
Ciekawa sprawa i co dalej?Będzie akt oskarżenia i jaki finał jego w sądzie? Same znaki zapytania.
Czy to ten pan dla którego wieszczem jest Martyniuk , a nie Tokarczuk?
W urzędzie Lubowidz do zawieszenia nadaje się 70% pracowników i kierowników z obecnymi władzami i radnymi