Informacje

CZYTELNICTWO CAŁY CZAS ROŚNIE. CZY PANDEMIA TO ZMIENI?

Żuromińska biblioteka z niecierpliwością czekała na powrót do „normalności”. Stali bywalcy nie mogli się doczekać ponownego otwarcia placówki.
Dyrektor Joanna Rakoczy liczy, że czytelnictwo utrzyma się na wysokim poziomie.
Autor zdjęcia: Kacper Czerwiński

Sytuację czytelnictwa na terenie miasta i gminy Żuromin podsumowała dyrektor Powiatowo-Miejskiej Biblioteki Publicznej w Żurominie Joanna Rakoczy, podczas posiedzenia komisji oświaty Rady Miejskiej w Żurominie.
– Według mnie rok 2019 dla naszej biblioteki był bardzo udany- rozpoczęła dyrektor. W kolejnych słowach nie kryła zadowolenia. – Wzrosło nam bardzo mocno czytelnictwo, szczególnie duży skok mamy w oddziale dziecięcym, to bardzo cieszy- powiedziała Joanna Rakoczy.
W ubiegłym roku biblioteka zakupiła 1 239 woluminów, z czego 313 pozycji pochodziło z dotacji ministerstwa.
– Z naszego budżetu wydaliśmy na ten cel 19 529 złotych, w tej kwocie znajdują się również audiobooki- wyjaśniła Joanna Rakoczy.
– Staramy się, aby nowości trafiały do nas na bieżąco, to pierwsze, o co pytają czytelnicy- dodała dyrektor.
Szefowa biblioteki podsumowała również szereg wydarzeń, które zorganizowała placówka. O większości z nich pisaliśmy również na naszych łamach. Wpływ na wysoki wskaźnik czytelnictwa oprócz bogatej oferty ma również to, że biblioteka podąża za najnowszymi trendami. Można tu wypożyczyć specjalne urządzenie dla osób niewidomych lub słabowidzących. Ponadto w bibliotece można pozyskać dostęp do e-wydań, które można czytać na własnych urządzeniach.
– Wychodzimy naprzeciw potrzebom, ale również podążamy za nowościami cywilizacji- wyjaśniała Joanna Rakoczy.
Na koniec ubiegłego roku księgozbiór żuromińskiej biblioteki wynosił 26 892 woluminów. Z oferty placówki korzystało 2 749 czytelników, którzy odwiedzili ją 7 661 razy, a wypożyczyli 18 049 woluminów.
– W tej sytuacji w jakiej jesteśmy ciężko powiedzieć, jak to będzie wyglądało dalej. Obawiam się 2020 roku. Pocieszam się tym, że tąpnięcie będzie wszędzie – niepokoiła się dyrektor placówki.
Joanna Rakoczy jest jednak pozytywnie nastawiona, bo jak powiedziała, wielu czytelników czekało na zniesienie obostrzeń i ponowne otwarcie biblioteki. – Dzwonili i dopytywali, kiedy będą mogli do nas przyjść- powiedziała.
Wierzymy w to, że już niebawem wszystko ruszy pełną parą, a po wakacjach najmłodsi będą mogli znów brać udział w ciekawych spotkaniach.
Kacper Czerwiński

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.