W minioną niedzielę (07.08) po godz. 15.00 dyżurny żuromińskiej komendy otrzymał informację, że w Jasionach prawdopodobnie jeździ oplem nietrzeźwy kierowca.
Na miejsce natychmiast został skierowany patrol ruchu drogowego. Niedaleko, bo w Suchym Gruncie, w przydrożnym rowie policjanci zauważyli leżącego na dachu opla. auto było niestety porzucone, na miejscu kierowcy już nie było.
I tu z pomocą mundurowym przyszedł świadek zdarzenia, który wskazał kierunek ucieczki mężczyzny.
Uciekiniera udało się zatrzymać… w lesie. -Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Badanie wykazało, że w jego organizmie były prawie trzy promile alkoholu. Na miejsce wezwano załogę pogotowia ratunkowego, która zbadała mężczyznę -podaje w zastępstwie oficera prasowego mł. asp. Monika Ejnik.
46-latek dzień później usłyszał zarzut kierowania autem w stanie nietrzeźwości. Odpowie też za spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Tego samego dnia o godzinie 13:20 w Brudnicach policjanci żuromińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej audi, za którego kierownicą siedział 32-letni mieszkaniec powiatu żuromińskiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierowca audi ma ponad pół promila alkoholu w organizmie. Natomiast w sobotę (06.08) w ręce mundurowych z ruchu drogowego wpadł 54-latek z powiatu działdowskiego. – Mężczyzna o godzinie 22:50 został zatrzymany do kontroli drogowej w miejscowości Kuczbork-Osada. Od kierowcy było czuć woń alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 1,2 promila alkoholu -podaje mł. asp. Monika Ejnik.
Wszyscy kierowcy poniosą konsekwencje swojego postępowania.
AO
Dodaj komentarz